Wpis z mikrobloga

Mając około 12 lat miałem ograniczony dostęp do komputera, tzn mogłem grać dwie godzinki w weekendy. Gdy zbliżał się weekend zawsze byłem szczęśliwy, bo mogłem sobie w końcu popykać w jakiegoś wolfenstaina, cs-a czy to tam jeszcze jest. Lecę podjarany do mamy i mówię jej czy włączy mi komputer (miałem założone hasło, żebym przypadkiem w tygodniu zamiast uczyć się przyrki, nie grał). Niestety mama miała PMS i postanowiła, że złośliwie nie da mi komputera, więc wymyśliła jak to zrobi. Siedziała wtedy i oglądała telewizję, leciało akurat coś o papieżu:
- Jan Paweł. Tak. Wielki człowiek. Wielki. Bardzo. Dlaczego Jan Paweł wzbudza w nas zachwyt i miłość?
- Ale on we mnie nie wzbudza zachwytu i miłości. Jedyne co z nim pamiętam to to, że musiałem oglądać jego pogrzeb w telewizji.
- O ty gówniarzu?! Jak może on w tobie nie wzbudzać zachwytu i miłości?! To był Wielki człowiek! WIELKI! Jak możesz nie czuć miłości do papieża polaka?
Za sprzeciw leciał pasek, albo ban na wszystko co lubię i daje mi radość
- Dobra dam ci komputr, ale powiedz jak się nazywał nasz POLAK PAPIEŻ?
- Jan Paweł dwa
- NIE! To jego pseudonim artystyczny! Jak miał naprawdę na imię i nazwisko zanim został Papieżem?!
W ogóle aż złapałem zawiechę xD no bo o czym ona do mnie mówi?
- Karol Wojtyła!!! JAK MOŻESZ TEGO NIE WIEDZIEĆ. PASEM MOŻESZ DOSTAĆ A NIE KOMPUTR.
Miałem karę tej soboty i dopiero następnego dnia jak wyrecytowałem że nazywał się KAROL WOJTYŁA, WIELKI CZŁOWIEK I WZBUDZA WE MNIE ZACHWYT I MIŁOŚĆ to dostałem co chciałem i zagrywałem się dalej w cs-a
Od tej pory #wykopszkalujepapieza mocno! Bo przez niego nie mogłem pograć na diablo modzie amazonką
I to nie jest #pasta chociaż trochę przerysowałem to ogólnie co się działo oddałem wzorowo xD

#2137 #przegryw #zalesie #gorzkiezale #cs16
@Zgrywajac_twardziela
Pobierz
źródło: comment_Om5X1hfRZPLiTZBmI7weOQNIwhspQakF.jpg
  • 27
Katolickie rodziny to w sumie wylęgarnia patologii. Oczywiście nie mówię, że każda taka jest, ale od świętojebliwych oczekiwałbym mniejszej liczby patologicznych zachowań niż wśród niereligijnych czy niewierzących. Poniżej tylko kilka przykładów o których słyszałem, a które dzieją się w rodzinach ortodoksyjnokatolickich z teoretycznie lepszego sortu:

- wykorzystywanie seksualne córek (być może wynika z braku/rzadkiego pożycia z żoną)
- życie według surowych zasad powoduje, że nierzadko dzieci, które mają skłonności do buntu popadają
I to nie jest #pasta


@Garztam: w każdym razie przeróbka Ferdydurke :)

Proszę zapisać sobie temat wypracowania domowego: „Dlaczego w poezjach wielkiego poety,
Juliusza Słowackiego, mieszka nieśmiertelne piękno, które zachwyt wzbudza?"
W tym miejscu wykładu jeden z uczniów zakręcił się nerwowo i zajęczał:
— Ale kiedy ja się wcale nie zachwycam! Wcale się nie zachwycam! Nie
zajmuje mnie! Nie mogę wyczytać więcej jak dwie strofy, a i to mnie nie zajmuje.
@mateosz_inbecki: zależy co rozumiesz przez katolickie rodziny. W Polsce mamy mnóstwo katolików tylko z nazwy. Można ewentualnie wydzielić takich bardziej zaangażowanych, np. należących do różnych ruchów. Ja np. należę do Domowego Kościoła i wśród rodzin, które tam spotkałem nie spotkałem się z żadnym z punktów, które wymieniłeś.