Wpis z mikrobloga

@stefan_pmp: Serio nie da się zrobić 160 km trasy z miejsca A do B bez kilkukrotnego powtarzania i wjeżdżania 3-4 razy na ten sam szczyt?

@sargento: może Czesław za dużo woła za przejazd przez miasto? Jest tylko fajnych miejsc w PL gdzie mogliby pojechać. A od kilku lat kręci się wokół tych samych miejsc( ͡° ʖ̯ ͡°)
@haxxx: Ja nie oglądam już chyba z drugi sezon.

Co roku tak samo beznadziejna transmisja, z przeostrzeniem i kontrastem, że oczy bolą. Bardzo słaby komentarz, jaranie się prędkością kolarzy w każdym wejściu Sebastiana, wyolbrzymianie trudności podjazdów, mówienie o oczywistych rzeczach jakby były wielkim odkryciem etc. Jakoś nachalnie prezentowane i brzydkie banery. Ciągle bardzo podobna trasa, w jednym rejonie Polski, a widziałbym chociażby rundę w Karkonoszach, albo Pomorzu. Ale pewnie chodzi o
@Francuski_Mistrz: Pamiętam jeszcze za nastolatka TdP był w Karkonoszach, ale schmat ten sam : ileś tam podjazdów pod Orlinek. Już wtedy zaczęły być to balonowe etapy. Cała prosta na metę #!$%@? wielkimi balonami, bo sponsor najważniejszy. #!$%@? z tym że przesłania widoczność i trąci nieco cepelią.

O realizacji telewizyjnej nie wspomnę. Jakby sprzęt ekipy zatrzymał się w rozwoju jakieś 10 lat temu
@haxxx: A kojarzysz może te podjazdy z obecnej trasy w stosunku do Karkonoszy i Izerskich? To byłaby lepsza jakościowo trasa, jeśli chodzi o trudność i "górskość"? Na pewno o klasę poprawiłby się przy podjazdach na Karkonoską i Stóg, ale raczej na remonty nawierzchni nie ma co liczyć
@Francuski_Mistrz: @sargento: @haxxx: Problem zasadniczo polega na tym, że większość ciekawych podjazdów w Polsce znajduje się nieciekawych marketingowo miejscach, tzn. nie są to ani stacje narciarskie, ani przesadnie wypromowane z innych względów turystycznych miejsca. Czyli dokładnie odwrotnie niż we Włoszech czy Francji.

Inna sprawa, że wyścig mógłby być dobrą okazją do wypromowania niektórych miejsc, ale jak widać z jakichś względów gminy nie są zainteresowane.
@Francuski_Mistrz: Nie kojarzę jak wyglądały profile etapów w Karkonoszach czy Górach Izerskich. Jest tam też co jeździć, ale czy dorównują one podjazdom w obecnych Tourach to cieżko mi powiedzieć.