Aktywne Wpisy
MrBeast 0
Wiem że to nie do tego tag ale i tak tylko ten tag jest na wykopie czytany XD
W piątek jadę na 3 dni kawalerskiego. Picie od rana do wieczora.
W moim wieku nie powinno się już tyle pić.
Jak najlepiej się zabezpieczyć?
Teraz taka technologia że pewnie w aptekach są jakieś środki które pomogą w regeneracji, w wyleczeniu wątroby itd
Jakieś 2KC czy coś czy to gówno?
#famemma
W piątek jadę na 3 dni kawalerskiego. Picie od rana do wieczora.
W moim wieku nie powinno się już tyle pić.
Jak najlepiej się zabezpieczyć?
Teraz taka technologia że pewnie w aptekach są jakieś środki które pomogą w regeneracji, w wyleczeniu wątroby itd
Jakieś 2KC czy coś czy to gówno?
#famemma
Ile przerw i jak długie przerwy macie w kołchozach?
Niestety, ale moim zdaniem taki zawodnik jak Ruiz nigdy nie będzie pasował dla AJ i w tym przypadku powiedzenie, że styl robi walkę jest w 100% słuszne. Anglik może wygrać z wieloma zawodnikami wagi ciężkiej, ale ktoś wywierający taką presję i zadający tyle dokładnych ciosów, zawsze będzie dla niego mega niewygodny. Joshua nie wytrenuje szklanej szczęki, z tym się rodzisz lub nie, a AJ pod tym względem jest jak Władymir Kliczko - duży, silny, świetnie zbudowany, z doskonałymi warunkami fizycznymi, ale szczęka i kondycja leżą i kwiczą. I własnie tak jak Kliczko musi zacząć boksować AJ, musi zacząć wykorzystywać swoje warunki fizyczne i nauczyć się trzymać przeciwnika na dystans, przede wszystkim musi zacząć działać prosty kontrujący, który skutecznie będzie uniemożliwiał wchodzenie w dystans, którego AJ musi zacząć unikać. On tego na razie nie potrafi robić, Ruiz ze swoim wzrostem i krótkimi rączkami nie miał żadnego problemu, żeby przedrzeć się przez długie łapy Joshuy do jego szczęki, a tak być kompletnie nie powinno. A jeśli masz szklaną szczękę i nie umiesz wykorzystywać przewagi warunków fizycznych to leżysz cztery razy na deskach z grubaskiem. Ja jestem zdania, że Ruiz w rewanżu może to skończyć jeszcze szybciej. W chwili obecnej Wilder i Fury widząc jak miękki jest Joshua są w stanie go na luzie znokautować. Mogę się mylić, ale balonik Joshuy pękł i jak dla mnie on nigdy już nie odzyska pasów.
#boks
Ruiz konsekwentnie męczył Antka sierpami na ucho, potem na szczękę.
Myślę, że Joshua nie wytrzymał tej presji, chciał zbudować swoje imię w USA i nie wyszło.
Joshua jeśli chciałby teraz wygrać musi całkowicie wymazać z głowy tamtą porażkę i dokładnie przeanalizować, jakie popełnił błędy podczas walki.
Zgadzam się z kwestią dot. trzymania przeciwników na dystans, wtedy może wygrać wszystkie walki.
@frikuu tyle że wydaje mi się, że te błędy którego go doprowadziły do porażki nie jest możliwe wyeliminować w 6 miesięcy. Imo za szybko ten rewanż z perspektywy AJ. Poza tym AJ w tej walce wyglądał jakby nie chciał wgl być w ringu.
Komentarz usunięty przez autora
Druga sprawa jest taka, że AJ to mocno przepompowany bokser, ładniej się prezentuje niż walczy. Dobry managment zrobił z niego maszynę do zarabiania milionów. To taki spadkobierca cwaniactwa Kliczków, zresztą przejął pałeczkę