Kurde co za historia, jestem tak zadowolony że nie uwierzycie. Z resztą sam nie mogę uwierzyć w ten fart ale do rzeczy.
Wracam z pracy i już z daleka widzę typa o karnacji orzechowej. Typ wyglądał z twarzy na Azjate i miał pseudo irokeza + plecak podróżny. Stal i się rozglądał z deka zdezorientowany. Mieszkam niedaleko morza więc stwierdziłem że pewnie turysta.
Stwierdziłem że poprawię naszą opinię jako narodu za granicą i podejdę zagadam, bo może potrzebuje pomocy. (Kalecze angielski więc będę pisał jak mówiłem)
-czesc jestem Piotrek i podaję mu rękę - sorry man i dont understand - oh no problem, my name is Peter what are you doing here ? Are you live on Poland or travel ?
Oczywiście cały czas z uśmiechem. Typ zaczął opowiadać że pochodzi z Azji (nie powiedział dokładnie skąd albo mi umknęło) i poleciał samolotem do Portugalii, wziął trochę pieniędzy ze sobą i jedzie w stronę domu czasem autostopem czasem komunikacją. Generalnie miał już jechać prosto do domu ale zastanawia się czy nie pojechać na południe, a teraz szuka stacji pociągowej.
Chwilę pogadaliśmy, posmieszkowaliśmy i zaproponowałem że w sumie jakby potrzebował to mogę mu pomóc póki jest w Polsce czy to dopowiedzieć, zarezerwować motel czy coś.
Typ się ucieszył i mówi że bardzo chętnie i dziękuje. W tym momencie podaje mi (! Obcemu typowi!) do ręki swojego iPhone 9 żebym mu wpisał numer.
Sobie myślę #!$%@? mordo dwa razy nie musisz powtarzać, szybko się odwróciłem i zacząłem #!$%@? z tym telefonem bo wiedziałem że mnie nie dogoni że względu na plecak.
I tu moje pytanie, chce ktoś kupić używanego iPhone 9?
Jeżeli PSG dzisiaj wyeliminuje Barcelonę, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie taki, którego nie lubię oraz nie zielonka (i oczywiście nie @Zi3L0nk4), dostanie 2137zł.
Wracam z pracy i już z daleka widzę typa o karnacji orzechowej. Typ wyglądał z twarzy na Azjate i miał pseudo irokeza + plecak podróżny. Stal i się rozglądał z deka zdezorientowany. Mieszkam niedaleko morza więc stwierdziłem że pewnie turysta.
Stwierdziłem że poprawię naszą opinię jako narodu za granicą i podejdę zagadam, bo może potrzebuje pomocy.
(Kalecze angielski więc będę pisał jak mówiłem)
-czesc jestem Piotrek i podaję mu rękę
- sorry man i dont understand
- oh no problem, my name is Peter what are you doing here ? Are you live on Poland or travel ?
Oczywiście cały czas z uśmiechem.
Typ zaczął opowiadać że pochodzi z Azji (nie powiedział dokładnie skąd albo mi umknęło) i poleciał samolotem do Portugalii, wziął trochę pieniędzy ze sobą i jedzie w stronę domu czasem autostopem czasem komunikacją. Generalnie miał już jechać prosto do domu ale zastanawia się czy nie pojechać na południe, a teraz szuka stacji pociągowej.
Chwilę pogadaliśmy, posmieszkowaliśmy i zaproponowałem że w sumie jakby potrzebował to mogę mu pomóc póki jest w Polsce czy to dopowiedzieć, zarezerwować motel czy coś.
Typ się ucieszył i mówi że bardzo chętnie i dziękuje. W tym momencie podaje mi (! Obcemu typowi!) do ręki swojego iPhone 9 żebym mu wpisał numer.
Sobie myślę #!$%@? mordo dwa razy nie musisz powtarzać, szybko się odwróciłem i zacząłem #!$%@? z tym telefonem bo wiedziałem że mnie nie dogoni że względu na plecak.
I tu moje pytanie, chce ktoś kupić używanego iPhone 9?
#heheszki #czujedobrzeczlowiek #pasta