Wpis z mikrobloga

@basia15: folie zdejmujesz po tym jak wrócisz do domu, z alkoholem to taki głupi mit, może rzeczywiście niewskazane jest by po zrobieniu tatuażu iść sie #!$%@?ć, ale wypić jedno piwko czy dwa nie ma problemu. Głównie ten mit powstał z tego powodu że po zrobieniu tatuażu, troche tuszu dostaje sie do krwiobiegu. Nie jest żadnym problemem dla organizmu jednak też rozrzedzanie krwi nie jest czymś wskazanym.
@Wedarn: No właśnie, po pierwszym tatuażu (dwa studia go robiły i oba #!$%@?ły) byłem uczulany mocno na to żeby folie nosić około tygodnia i tydzień bez alko.

Wczoraj rano robił mi tatuaż koleszka z Włoch i dzisiaj go pytam a ten, że już nie ma sensu folii zakładać i mogę spokojnie pić.

Dzięki!
@basia15: Folie koło tygodnia?! Co? W foli skóra nie oddycha co za tym idzie nie goi sie. Po dziaraniu miejsce nowego tatuażu jest jedną wielką raną. Potrzebuje tlenu by sie prawidłowo zagoić. Folie sie zakłada tylko z 2 powodów.
1. By uchronić rane przez czynnikami zew. (np pył, piasek itp)
2. Jeżeli jest to pora zimniejsza gdzie trzeba nosić bluze to by odizolować rane od np rękawa.
Dlatego w domu powinno
@basia15: Folię nosisz pod ubraniem, żeby nie #!$%@?ć go tym, czym smarujesz rękę, a nie dlatego, że jakieś magiczne rzeczy dzieją się z dziarą. Alko odpada PRZED, bo raz, że rozrzedzona krew wolniej krzepnie, a dwa, że rzetelne studio nie zrobi dziary #!$%@? osobie.