myślę że ten obrazek bardzo dobrze oddaje to jak w dużej mierze mężczyźni (nie artyści) postrzegają kolory i jak to robią kobiety. obcowanie z kobietami pozwoliło mi się jednak wyrobić w temacie. wiem co to: - łososiowy - herbaciany - zgniła zieleń - ecru, kremowy, piaskowy, słomkowy - zacząłem odróżniać różne niebieskie: wiem że jest i morski.i lazur i grant w kilku odcieniach (navy blue lubię), a nawet odkryłem że moim ulubionym odcieniem niebieskiego jest YKB (Yves Klein Blue) - odróżniam kanarkowy od seledynowego! :-)
ogólnie może nie rozpoznaję tylu kolorów co kobiety, ale jest nieźle.
* * *
siedzę sobie wczoraj z moją siostrzenica (lvl - prawie 8). jesteśmy już po wygłupach. teraz rozmawiamy: - wujek ale masz fajna koszulę - a co Ci się podoba w tej koszuli (myślę że może krój, bo to taki dopasowany slim fit I wyglądam... nieźle) - wiesz... najbardziej podoba mi się kolor. kiedyś podobały mi się białe tylko, ale białe są nudne - a jaki to jest wg Ciebie kolor? pytam (i jestem przekonany że to jest jasny, pastelowy róż) - no pudrowy. pudrowy róż.
kurtyna. no tak. pudrowy róż.
różowe paski - Wy się z tą wiedzą rodzicie czy jak?
@push3k-pro: w jakim sensie? może faktycznie łatwiej mi teraz kupować ubrania, ale da się też operując określeniami typu "jasny zielony", "mniej nasycony pomarańczowy" itp
w jakim sensie? może faktycznie łatwiej mi teraz kupować ubrania, ale da się też operując określeniami typu "jasny zielony", "mniej nasycony pomarańczowy" itp
Kobiety rzeczywiście rozróżniają więcej kolorów, ale to jest statystyka, a nie reguła. One są nauczone by zwracać większa uwagę na kolory, przez co ich się uczą i je lepiej rozróżniają - znacznie lepiej niż miała by na to wskazywać różnica w rozpoznawaniu tych kolorów.
- łososiowy
- herbaciany
- zgniła zieleń
- ecru, kremowy, piaskowy, słomkowy
- zacząłem odróżniać różne niebieskie: wiem że jest i morski.i lazur i grant w kilku odcieniach (navy blue lubię), a nawet odkryłem że moim ulubionym odcieniem niebieskiego jest YKB (Yves Klein Blue)
- odróżniam kanarkowy od seledynowego! :-)
ogólnie może nie rozpoznaję tylu kolorów co kobiety, ale jest nieźle.
* * *
siedzę sobie wczoraj z moją siostrzenica (lvl - prawie 8). jesteśmy już po wygłupach. teraz rozmawiamy:
- wujek ale masz fajna koszulę
- a co Ci się podoba w tej koszuli (myślę że może krój, bo to taki dopasowany slim fit I wyglądam... nieźle)
- wiesz... najbardziej podoba mi się kolor. kiedyś podobały mi się białe tylko, ale białe są nudne
- a jaki to jest wg Ciebie kolor? pytam (i jestem przekonany że to jest jasny, pastelowy róż)
- no pudrowy. pudrowy róż.
kurtyna. no tak. pudrowy róż.
różowe paski - Wy się z tą wiedzą rodzicie czy jak?
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
#sekretny
@secret_passenger: Im jest to po prostu potrzebne.
@WLADCA_MALP: kadmu nie kojarzę. ale nie kojarzyć sieny palonej?! skandal! straciłem wiarę w różowe teraz :-)
Kobiety rzeczywiście rozróżniają więcej kolorów, ale to jest statystyka, a nie reguła. One są nauczone by zwracać większa uwagę na kolory, przez co ich się uczą i je lepiej rozróżniają - znacznie lepiej niż miała by na to wskazywać różnica w rozpoznawaniu tych kolorów.
Komentarz usunięty przez moderatora