Wpis z mikrobloga

#motocykle #yamaha #naprawa #silnik

Witam wykopki! Na dniach wróciłem z Chorwacji, już na polskiej ziemi, jakiś Miszcz Kierownicy, postanowił zawrócić na rondzie a dokładniej na jego wylocie, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Nie zwrócił uwagi, że moja kocica jechała wioząc mnie na swoim grzbiecie z naprzeciwka. Dalej to już wiadomo klasyczny lewoskręt z wymuszeniem pierwszeństwa. Wyhamowałem na szczęście, położyłem Kota już po wytraceniu prędkości, widząc, że szarawy sedan nie przejął się sprawą, złapałem #!$%@?Ę i postanowiłem go gonić, niestety podczas awaryjnego hamowania, za dużo zrzuciłem biegów i #!$%@?łem ząbki w skrzyni biegów. Koszt wymiany i naprawy. Przewyższa wymianę silnika. Więc tu rodzi się moje pytanie do Was:

Czy ktoś z Was ma może sprawny i na sprzedaż silnik do Yamahy Thundercat YZF 600R?

PS. Kierowca odjechał, wezwana policja nie ustaliła sprawcy. Nie miałem AC, fundusz gwarancyjny odmówił poniesienia kosztów naprawy. Więc jestem w dupie w środku sezonu :P

Proszę o pomoc!
  • 8
@BadNews: Na twoim miejscu nie szukałbym całego silnika tylko samego dołu tzn. skrzyni z wałem korbowym, korbowodami, sprzęgłem itp. tak żeby wrzucić tylko swoje tłoki, cylindry i głowicę (no i ew. dekiel z alternatorem)? To jest sporo tańsza opcja, bo roboty przy składaniu nie ma dużo więcej, a zamiast płacić za cały silnik grubo ponad 1000zł zapłacisz jakieś 500 - 600
@Xargo1: Sam nie umiem tego zrobić, mechanik powiedział, że wymiana skrzyni wyjdzie mi drożej niż silnika. Za samą robociznę weźmie 300 zł, w przypadku grzebania powiedział, że 800zł. Pogadam z nim jeszcze, dzięki za informację.