Wpis z mikrobloga

Komentarze i artykuły dla niewtajemniczonych

Szczerze mówiąc dawno o Margaret nie słyszałam, a to co słyszałam dawno temu to też jakieś urywki, w skrócie nie mam do niej żadnego stosunku ale to co zdarzyło mi się usłyszeć w radiu nie brzmiało źle. Niemniej jak widać prawicowe media nie mają problemu z atakiem na jej twórczość bo akurat powiedziała coś co im się nie spodobało. Może to nie jest wywód filozoficzny, ale całkiem rozsądne stanowisko. Ona nie wie czy ONA będzie dobra. Najwyraźniej rozważenie takiej możliwości, czyli własnych ograniczeń i ewentualnej krzywdy dziecka to dla natalistów za dużo.

W komentarzu jeden ze screenów z komentarzami z mojej ulubionej grupy z której dowiedziałam się o artykule

#antynatalizm #margaret
Pobierz M.....D - Komentarze i artykuły dla niewtajemniczonych

Szczerze mówiąc dawno o Mar...
źródło: comment_Xj0SOytFHXKknyw3xWqUodwCIs09hChU.jpg
  • 119
@MPXD: Piosenkarka?Przecież ona śpiewać nie potrafi, programy komputerowe robią jej głos, na żywo jest nie do słuchania, to dno. Jeśli ktoś nie słyszał jej bez playbacku proszę posłuchać, k..wa wielka artystka.
@MPXD: wiadomo że możesz być znaną i bogatą piosenkarką, ale nie będziesz szczerze szczęśliwa, jeśli nie porzucisz tego wszystkiego żeby niańczyć dziecko przez dziesięć lat. To samo tyczy się predyspozycji. Myślisz, że będziesz złym rodzicem? Wiesz, że nie masz cierpliwości, nie znasz się na wychowywaniu dzieci, jesteś za biedny, albo po prostu, najzwyczajniej w świecie nie chcesz mieć dzieci? Rób i tak, niezależnie od okoliczności, warunków, niezależnie od zdrowego rozsądku. Może
@MPXD swiadomy wybor i odpowiedzialnosc to dobre podejscie ale #!$%@? sie do rzekomej presji wywieranej na kobiety (prawdopodobnie tylko przez same kobiety) to jak #!$%@? sie do presji o ubieranie sie ladnie presji o posiadanie dobrej pracy czy inne zwiazane ze statusem spolecznym. To w pelni naturalne sily w grupie spolecznej nadajace mu jakiegos kierunku. Od facetow wymaga sie pewnych rol i postaw zgodnych z rozwojem ewolucyjnym (protekcja, dostarczanie dobr) tak jak
@Gamling: rozumiem o co chodzi i zgadzam się z mechanizmami o których piszesz. Niemniej zauważ, że sto lat temu ludzie wymagali dużo więcej i to właśnie dzięki oporowi wobec takiego zachowania doszliśmy do punktu w którym mniej osób cierpi (zdaje sobie sprawę z powagi tego słowa i używam go w pełni świadomie: uważam że często ostracyzm społeczny prowadził do dramatów, zwłaszcza w 19 wieku). Tak czy siak, i tak nie stawiałam