Wpis z mikrobloga

Instrukcja, jaką można znaleźć u jednego ze sprzedawców kabli na portalu Amazon:

W celu otrzymania optymalnej wydajności, WYGRZEWAJ KABEL przez 175 godzin. Wygrzewanie nie musi być procesem ciągłym.

Jeśli kabel nie spodoba Ci się po 175 godzinach, skontaktuj się z nami.


Ciekawe o ile zmalała ilość zwrotów po wprowadzeniu tej instrukcji? Po prawie 200 godzinach, cokolwiek by się nie działo, po prostu idzie się przyzwyczaić ;)
To na tym polega to słynne wygrzewanie?

#audiovoodoo #heheszki
#tonskladowy – muzyka, ciekawostki, najbardziej odpałowe akcesoria audiovoodoo
Pobierz Roszp - Instrukcja, jaką można znaleźć u jednego ze sprzedawców kabli na portalu Amaz...
źródło: comment_GuzbN01LWy09gn5IaKbrvPeekAYKVCh3.jpg
  • 19
Czemu ten kabel jest tak skandalicznie krótki?


@paruwczanbiedronki: Bo to je interkonekt!

chodzi o to, żebyś przekroczył 14-dniowy ternin zwrotu towaru ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Aromatyczny_weglowodor: Jest to myśl ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiele już słyszałem o producentach drogiego audiogunwa, którzy oferują bezpłatny zwrot jak się nie spodoba, a potem nie chcą realizować nawet obowiązkowego zwrotu przy zakupach przez internet. Ot, dziki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Roszp: jakby ktoś był ciekawy: wygrzewanie to rytuał używania sprzętu przez jakiś czas (zwykle widziałem ok. 100h, tu widzę kabelki bardzo odporne ( ͡° ͜ʖ ͡°)), który uzasadniany jest tym, że sprzęt nowy działa inaczej niż sprzęt 'wyrobiony', więc przed użyciem należy nieco go zużyć
Nie pytajcie o sens, mam dobry słuch ale nie zauważyłem różnic między tym samym sprzętem po kilkuset godzinach a nowym zestawem
Sama teoria nie jest zła, w motoryzacji stosuje się termin dotarcie który polega na nie pałowaniu silnika na maxa przez pierwsze 2500 km. Nie po to by jeździło lepiej tylko po to żeby się nie #!$%@?ło.

Ale w przypadku kabli i innego audiovoodoo to pewnie jest kolejna bujda na resorach.
@Antorus: "wygrzewanie" to w sumie złe tłumaczenie "burn-in", któremu bardziej pasuje "rozruch".

Rozruch ma sens TYLKO w przypadku głośników membranowych (zwłaszcza dużych) oraz słuchawek pełnowymiarowych. W głośnikach chodzi o rozruszanie amortyzatorów membran, które są dość sztywne prosto z fabryki, a w słuchawkach o rozruszanie blaszek przetworników, które w przypadku moich JVC HA-RX900 potrzebują pograć ponad 100h, aby nabrać właściwej charakterystyki.
W przypadku większości słuchawek rozruch powoduje subtelne różnice, ale są takie