Aktywne Wpisy
AgentGRU +64
Dorobiły się na naszych garbach a teraz cyk na wakajki, no widzicie
#przegryw
#przegryw
aroaro1993 +4
Od kilku lat mieszkam w Holandii i wciąż nie mogę pojąć jak to jest, że opieka zdrowotna w tym kraju jest tak wysoko oceniana w większości rankingów, a jak idziesz do lekarza rodzinnego to na wszystko jest przepisywany paracetamol ¯_(ツ)_/¯ mógłby mi to ktoś wyjaśnić? Mam znajomych którzy się wynoszą z tego kraju po kilku latach mieszkania tutaj właśnie przez opiekę zdrowotną.
#holandia #zdrowie #lekarz
#holandia #zdrowie #lekarz
Kolejne, interesujące znalezisko z #tygodnikpowszechny dostępne za darmo.
O sztucznej inteligencji i jej zdolnościach - m.in. o tworzeniu obrazów, generowaniu danych czy o zjawisku deep fake.
Fragment na zachętę:
Przełomowy pomysł narodził się w barze w Montrealu, dokąd Ian Goodfellow poszedł na piwo ze znajomymi z uczelni. Rozmawiali o programach, które mogłyby samodzielnie tworzyć zdjęcia. Wprawdzie część badaczy używała już wtedy sieci neuronowych jako modeli generatywnych, ale wyniki nie były zachęcające. Twarze były nieostre albo brakowało im uszu. Znajomi Goodfellowa planowali wykorzystanie złożonej analizy statystycznej elementów składających się na zdjęcie. On twierdził, że to nie zadziała, choćby dlatego, że wymaga ogromnej ilości danych. Nad kolejnym kuflem piwa Ian wpadł na pomysł: a co, jeśli przeciwstawić sobie dwie sieci neuronowe? Jedna generowałaby obraz, a druga oceniała jego jakość. Tym razem to znajomi byli sceptyczni. On jednak po powrocie do domu, zamiast iść spać, zabrał się za kodowanie. Nad ranem testował oprogramowanie. Zadziałało za pierwszym razem. Tak przynajmniej opisuje to „MIT Technology Review”.
Pięć lat później spopularyzowana przez Goodfellowa koncepcja GAN (generative adversarial network, generatywna sieć kontradyktoryjna) uważana jest za przełom w badaniach nad głębokim uczeniem maszynowym. Dlaczego? Mówiąc najprościej, dała maszynie coś, co można porównać do wyobraźni. Dotąd programiści, szkoląc sztuczną inteligencję, musieli szczegółowo opisywać dane, którymi ją karmią, np. na zdjęciach dla systemu samochodów autonomicznych musiała się znaleźć dokładna informacja, który pieszy przechodzi przez ulicę, a który nie. To praco- chłonne, kosztowne i nie gwarantuje, że system poradzi sobie z choćby niewielkim odstępstwem od reguł. GAN dla twórców autonomicznych maszyn oznacza, że samochód bez wyjeżdżania z garażu może się „nauczyć”, jak wygląda ulica w czasie różnej pogody i przy różnym natężeniu ruchu, a robot nie musi objechać wielokrotnie całego magazynu, by umieć omijać pojawiające się przeszkody.
#nauka #deepfake #sztucznainteligencja #technologia #programowanie #informatyka #gruparatowaniapoziomu #ligamozgow #liganauki #ciekawostki #mikroreklama
to się dopiero nazywa deep fake
Chciałbym się nazywać Jasiu Dobryziomek
A co, jeśli stworzyć trzecią sieć neuronową, która oceni jakość tej drugiej?
Nie było lepszego źródła?
Maja swoją linię (katolicyzm, ale bardziej w stylu papieża Franciszka niż polskiego KK), ale mówią o tym otwarcie.
Mają ciekawe artykuły na temat sytuacji w kraju (współpracują m.in. z dziennikarzami Onetu), piszą o świecie (np. Wojciech Jagielski i jego cykl #stronaswiata), mają dziań nauka (m.in. z @LukaszLamza - dawno nie było żadnego tekstu! :) ) itd.
Szczerze polecam