Wpis z mikrobloga

Chyba zostałem adoptowany przez kota. Wczoraj otworzyłem drzwi, a tu czarna puchowa kulka na wycieraczce sobie śpi. Jak mnie zobaczył, to z fochem odszedł parę kroków i po prostu siadł. Żadnej próby ucieczki, żadnego syczenia. Siadł i siedzi. Potem przyglądał się mi jak pracowałem na podwórku.
A dziś rano stróżował przy moim samochodzie ʕʔ
#dziwnekotki
źródło: comment_IQsDNgK4Qw2u1glYPxUwSltouHtpKEBt.jpg
  • 1