Wpis z mikrobloga

W tym roku Marsz Równości w Toruniu idzie pod hasłem "Dla życia i rodziny"❤️

"Dlaczego "Dla życia"? 70% nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze, mniej więcej ten sam procent społeczności nieheteronormatywnej spotkało się z co najmniej jednym rodzajem przemocy (fizycznej, seksualnej, werbalnej) – mniej niż 4% z nich zgłosiło sprawę na policję. 50% młodzieży LGBT+ ma objawy depresji. Dla osoby nieheteronormatywnej życie w Polsce jest związane z doświadczaniem przemocy, strachem, ciągłym tłumaczeniem się z miłości, która dla środowisk konserwatywnych potrafi być argumentem by pozbawiać kogoś bezpiecznego, godnego i spokojnego życia.

Dlaczego "Dla rodziny"? Homofobia jest obecna w wielu polskich rodzinach. W konserwatywnym, sztywnym ujęciu rodzina powinna zawsze składać się z matki i ojca, dyskryminując tym samym ponad 50 tysięcy dzieci, wychowywanych przez nieheteroseksualnych rodziców bądź opiekunów. Dzieci, które radzą sobie równie dobrze, co ich rówieśnicy z rodzin heteronormatywnych, biorąc pod uwagę ich rozwój emocjonalny, zdrowie psychiczne. Od lat są prowadzone badania na ten temat, ich rezultaty są niezmienne: tęczowe rodziny nie są zagrożeniem dla rozwoju dziecka. Homofobia i przemoc – już tak. Niech te ostatnie dwa zdania zalśnią jak gigantyczny neon nad głowami wszystkich, uparcie serwujących homofobiczną propagandę, szczególnie widoczną na przestrzeni ostatnich miesięcy."

#torun #neuropa #lgbt #homoseksualizm #prawaczlowieka #psychologia #polska #marszrownosci #zycie #rodzina
Pobierz artpop - W tym roku Marsz Równości w Toruniu idzie pod hasłem "Dla życia i rodziny"❤️...
źródło: comment_vDw7YXDzDmE5THYgryoJohEm4fM7uXjs.jpg
  • 86
@Kowixx: Nazwa marszu to nadal "Marsz Równości w Toruniu". "Dla życia i rodziny" to hasło marszu. Każdy może używać takie słowa jak "życie" i "rodzina" - te słowa nie są zarezerwowane tylko dla środowisk, które są za cierpieniem kobiet (całkowity zakaz aborcji) i sprzeciwiają się równych prawom człowieka osób lgbt - równości małżeńskiej.
@artpop: nie sądzisz, że hasło marszu powinno na pierwszy rzut oka raczej zachęcać niż zniechęcać? Ja jakbym napotkał coś takiego, to bym raczej założył, że to marsz „nawróconych” LGBT, z myślą „siedź w szafie i się nie wychylaj”…
@Croce: Wybacz ale mówienie przez te środowiska o trosce o życie i rodzinę jest delikatni mówiąc kuriozalne. Tęczowa sprawa sprowadza się właściwe całkowicie do walki z instytucją rodziny, którą starają się zdezawuować i na nowo zdefiniować wg kryteriów sprzecznych z ideą leżącą u podstaw logiki jej funkcjonowania. Jednocześnie bojownicy LGBT są równolegle żarliwymi zwolennikami aborcji i eutanazji, stąd mówienie o tym, że ich manifestacja jest marszem "dla życia" trąci znowu wierutnym
via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@4tek: Od postępu raczej nie uciekniemy, co najwyżej dotrze on do nas z opóźnieniem. W latach 60 i 70 w San Francisco czy Amsterdamie takie marsze też budziły ogromne zgorszenie wśród większości lokalnej ludności a teraz jest to kolejna z wielu procesji czy marszów organizowanych w tych miastach. Tym bardziej że kościół w Polsce który jest głównym przeciwnikiem LGBT a tak naprawdę walki o duchowe przywództwo oraz ogólnie konserwatyzm obyczajowy ma
@MarianoaItaliano: problem w tym, że pozytywna - wyciągnięta ze świata obiektywnj nauki - kategoria "postępu" w kwestiach społeczno-obyczajowych wcale nie jest taka oczywista. To po prostu nachalnie lansowana zmiana, która moim zdaniem jest negatywną degeneracją i - póki mamy wolność słowa (co na zachodzie nie jest już takie oczywiste) - mam prawo przedstawiać swój punkt widzenia.

Czy nie uważasz, że hasło tego marszu to oczywiste nadużycie i próba manipulacji na poziomie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@4tek: Hasła to inna sprawa bo tutaj można podpiąć to co aktualnie pasuje do narracji ale tutaj wydaje mi się że w sumie w tych marszach i paradach chodzi o to żeby w końcu uregulować kwestie tych związków i uświadomić społeczeństwu że są też ludzie o innych poglądach na życie i że chcą żyć tak a nie inaczej bo mają do tego prawo. Inna sprawa że niektórzy uczestnicy specjalnie prowokują niektórymi
Tęczowa sprawa sprowadza się właściwe całkowicie do walki z instytucją rodziny,


@4tek: Brednie. Prawa człowieka osób lgbt sprzyjają instytucji rodziny - dzięki równości prawnej i większej akceptacji społeczeństwa, więcej osób homoseksualnych decyduje się na wejście w stały związek, zawarcie małżeństwa z osobą tej samej płci i wspólne wychowywanie dzieci. Ruch lgbt jak najbardziej sprzyja instytucji rodziny - w żadnym stopniu nie zagraża rodzinom, w których są pary heteroseksualne.

zwolennikami aborcji i
@Croce: Nie rozumiesz tego, o czym piszę. Postawa "otwarcie mi się to nie podoba, ale dopuszczam możliwość tego istnienia i nie rzucam w to kamieniami" jest niesamowicie cenną wartością społeczną. Przekucie tolerancji w "podoba mi się to i nic do tego nie mam" kaleczy aparat pojęciowy i utrudnia w ogóle samo rozważanie kwestii istnienia różnic w społeczeństwie. Jeżeli przestajemy rozumieć tolerancję w klasycznym ujęciu to nie potrafimy radzić sobie z odmiennościami,