Wpis z mikrobloga

Tygrys jest już u mnie 10 dni i chyba się zadomowił. Znalazł swój nowy ulubiony kąt, śpi najczęściej pod moim łóżkiem. Na psa już nie syczy i nie straszy go pazurami, ma problem tylko kiedy pies podchodzi do jego miski, co w sumie nie jest dziwne patrząc na jego bebzon. Sam z kolei pije wodę z miski psa bo mu bliżej niż do swojej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obczaił już całe mieszkanie, wszystkie kąty. Nie nawiedza mnie już w toalecie bo jak raz sam tam wszedł to pacnął deskę a ta opadając zrobiła hałas i chyba się przestraszył bo już tam nie chodzi. Budzi się między 7:00 a 8:00 rano i trochę hałasuje, nie daje za bardzo pospać, ale lepsze to niż pierwsze dni i pobudki przed 6:00. Podejrzewam że dostawał żarcie z talerza od poprzedniego właściciela bo za każdym kiedy coś przy nim jem zachowuje się gorzej niż pies i próbuje wskoczyć na kolana i obczaić co na talerzu, ale nie ze mną te numery. Pies tylko patrzy błagalnym wzrokiem, kot jest natrętny. O dziwno praktycznie nic jeszcze nie zniszczył, zrzucił tylko książkę z regału i raz poszarpał ręcznik papierowy w kuchni. Oprócz tego jest bardzo spokojny i ciągle domaga się pieszczoch, raz dał się nawet miziać po brzuchu, ale to był wyjątek bo innymi razy jak próbowałem to następował atak pazurami.
#grubytygrys #pokazkota #ulanekotki
Minieri - Tygrys jest już u mnie 10 dni i chyba się zadomowił. Znalazł swój nowy ulub...

źródło: comment_uBVDv48Wu1AcYipbjNJpub4Y2qcEl5vv.jpg

Pobierz
  • 10