Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
Rosołu gotowanie dzień drugi. Tylko powolne i długie gotowanie pozwoli uzyskać rewelacyjnie smaczny rosół.

Marchewka, seler, por, pietruszka, spalona cebula, dwa duże udka z kury, sól i pieprz.
Kilka godzin czekania i żarełko pierwsza klasa. Odwieczna pogarda dla użytkowników kostek rosołowych, maggi i vegety.
Pobierz
źródło: comment_EhvzdtF99t1F0pyIzT8WIFzxtIt1LbqT.jpg
  • 31
@bercikk: Ja sobie robilem sam kostki rosolowe, gotowalem tak jak ty rosol ale mega mega dlugo az wyparowala wiekszosc wody i zostalo 500ml, to rozlalem do tej tacki na lod zamrozilem i wrzucilem do wora. Polecam, pozniej jak jest potrzeba do sosu czy innych rzeczy masz pod reka.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Anraa: Co masz na myśli? Cebulę spalam i wrzucam dla koloru i delikatnej słodyczy. Por dodaje zupełnie innego skaku poza tym córka lubi pora z rosołu.

@MalaGlupiaMiejscowosc01: Robie zawsze drobiowy. Moje dziewczyny nie przepadają za mieszanym.

@5684379: Tyle razy chciałem porobic sobie sosy i kostki instant ale jakos zawsze wypadalo coś innego do zrobienia. W końcu się za to zabiorę :)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Qutaphone: Porcja rosolowa to odpad moim zdaniem i sie nie nadaje. Chyba, ze mowisz o czymś innym co ja znam. A te udka to wieksze niż rozłożona dłoń, dużo tluszczu.

@drSin: Mam dużo sklepów egzotycznych w okolicy, przejdę się zaraz popytać .

@bogudany-meras: Szybkowar tez jest w planie :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bercikk: Oczywiście, że kadlubek, czyli odpad się nadaje. Z kości jest najwięcej smaku. Moje babcie tego używały, moja mama i nigdy nie jadłem lepszego rosołu.