Wpis z mikrobloga

@Bromatologia: Tam jeden jest zależny od drugiego. Para prezydencka nie rozstanie się aż do śmierci. Ksiek się boi się spać sam w nocy, z majorem czuje się bezpieczniejszy, z nim coś się dzieje i ma dopływ gotówki w kryzysowych sytuacjach jak woda i prąd.

Major z kolei ma bezpieczną melinę, z której może iść sobie na wiewiórki, bezpiecznie wrócić, poprać, podatki opłacić i psznie zjeść, do tego przyjadą fani na gryla,