Wpis z mikrobloga

@BajerOp: spoko, można nosić załadowaną prawie wszędzie (powiedzmy że bez sądów, prokuratur, komunikacji publicznej i zgromadzeń publicznych).
@evan_wykop: Ciekawe te teorie. O dyskryminacji słyszałeś? Kto miałby moc skierować go na te badania?
@BajerOp: Zwykła nerka, helikon bandicoot. Z tym, że taka konfiguracja wynika z tego, że pas, magazynki, timer i inny sprzęt mogę mieć gdziekolwiek w biurze i zostawiać przy biurku. Ammo i drugą broń na trening schowałem do nerki i nosiłem przy sobie.

No a carry weapon to wiadomo, że IWB, kulturalnie załadowane i schowane pod koszulką :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@evan_wykop: kolega nad tobą ładnie wytłumaczył. Jak idziesz potrenować po pracy to musisz mieć broń przy sobie. Inna sprawa, że jeżeli prawo zezwala na noszenie przy sobie broni, jeżeli masz na to pozwolenie, to nie widzę powodu by kogoś z powodu tego prawa wywalać z roboty.
@Mikunda Za taka akcje moj współpracownik dostalby klapsa w dziaslo. Dodatkowo gdy pracujesz przy biurku to nie koncentrujesz sie na broni tylko na pracy. Tym samym dodatkowo wzrasta prawdopodobieństwo ze kto te broń moze przejac. A na to jest juz artykul
Kto miałby moc skierować go na te badania?


@Barca: To ten od wyrzucania musiałby iść na badania. Taki stres pewnie by wywołał PTSD gorsze jak po ostrzale pułku talibów w Iraku XD
@evan_wykop: Biorę do pracy, czasem mam w sklepie. Nie będę co chwilę jeździł przez pół miasta wkładać i wyciągać broń z sejfu, bo jakiś człowiek z urojeniami tak sobie mówi.

Zarząd spółki z którą współpracuję wie co robię, współpracownicy wiedzą. Nikogo dupa nie boli. Nikt nie chce bardzo oglądać. Kumpel z biurka obok chce ze mną jechać na strzelnicę.

Ustawa i rozporządzenie dają mi prawo do noszenia. Mam za sobą trochę