Wpis z mikrobloga

@Baron_Al_von_PuciPusia:

The German Navy demands from the future shipbuilder that the replacement and commissioning of the modules can be carried out as quickly as possible and anywhere, without interfering with the ship’s structure and without a shipyard.

wymiana modułów na otwartym morzu? link
@Wolnomysz: Ziew.

(...) Over the past decade, Russia has displayed a general disregard for sovereign neighbors’ territory and maritime international laws. They invaded Georgia, illegally annexed Crimea, and all but have claimed the Sea of Azov as their own – stopping and detaining cargo ships and mariners at will. For these reasons, a capable naval presence in the Baltic Sea is critical.


Admiral James G, Foggo III is Commander of the
@Baron_Al_von_PuciPusia: fajnie, że wkleiłeś info o Ukrainie. Świetnie pokazuje to bezsens inwestowania we flotę - ich okręty zostały zablokowane, a potem zaatakowane, ostrzelane i przejęte przez Rosję. W tym czasie nie zrobiły nic, ich wartość bojowa wyniosła 0. Zdecydowanie wolałbym mieć drony które latałyby dookoła statku naruszającego suwerenność wód terytorialnych i które to po kilku ostrzeżeniach ten okręt ostatecznie by po prostu zatopiły.
@Wolnomysz: I słabość ukraińskiej Marynarki Wojennej oznacza, że tak samo należy osłabiać bałtyckie MW?

To jest właśnie #!$%@? tych głupot - bo jedyną sensowną odpowiedzią na słabość danego rodzaju Sił Zbrojnych jest jego wzmocnienie, odbudowa i rozwój. Zwłaszcza, że bałtycki potencjał ewentualnych agresorów w żadnym wypadku nie jest nie do doścignięcia.

Ktoś będzie musiał chronić bałtyckie porty i szlaki żeglugowe. Jak nie Polak to Niemiec, Niemiec Polakowi.
Ktoś będzie musiał chronić bałtyckie porty i szlaki żeglugowe. Jak nie Polak to Niemiec, Niemiec Polakowi.


@Baron_Al_von_PuciPusia: Do ochrony portów są NDRy. W kwestii ochrony szlaków żeglugowych to jak dla mnie są dwie opcje:
1) pomagają nam sojusznicy, a oni mają dużo mocniejsze floty i inwestowanie przez nas w ten rodzaj sił zbrojnych nie ma sensu
2) sojusznicy nam nie pomagają, a wtedy i tak mamy przewalone, bo przecież przeciwko Rosji
@Baron_Al_von_PuciPusia: A co konkretnie rozumiesz przez ochronę portów? I jak się odniesiesz do tych dwóch punktów, bo wielokrotnie je podnoszę i chyba jeszcze od żadnego zwolennika rozbudowy MW nie dostałem konkretnych kontrargumentów.
@Jan_K: NDRy to broń zero-jedynkowa powyżej progu wojny. Albo strzela albo nie strzela. Jakiekolwiek działania poniżej progu wojny odpadają.

Ochrona szlaków żeglugowych tyczy się de facto tylko Bałtyku (chociaż przy posiadaniu fregat lub innych pełnomorskich jednostek bojowych i poza kryzysem na Bałtyk jak najbardziej w ramach działań sojuszniczych tyczy się nas i poza tym morzem) czego przy degradacji floty nie będziemy mogli zapewnić w przyszłości.

Zatem poniżej progu wojny na Bałtyk
@Baron_Al_von_PuciPusia: zgaduję że chodzi o jakieś akcje w stylu https://en.wikipedia.org/wiki/Second_Battle_of_Yeonpyeong
czyli ktoś się #!$%@? tam gdzie nie powinien, ale nie chcemy od razu zatapiać tylko spróbować wyjaśnić typka na miejscu i w ostateczności spuścić #!$%@?? Bo do działań stricte wojennych to chyba Bałtyk średnio się nadaje, podejrzewam że każdy punk na jego powierzchni jest w zasięgu rakiet/samolotów startujących z lądu, więc pewnie tylko okręty podwodne mogą działać, przynajmniej tam gdzie nie
Zatem poniżej progu wojny na Bałtyk wpłynie niemiecki, amerykański, holenderski czy jakikolwiek inny okręt NATO i będzie nam eskortował statek z węglem z Kolumbii czy innego Mozambiku bo sami nie będziemy mogli sobie tego zapewnić.

No, ale NDR.


@Baron_Al_von_PuciPusia: Przecież wyraźnie pisałem, że parę okrętów patrolowych i tak warto mieć. Przy czym do takich działań można budować okręty dużo tańsze niż korwety, czy fregaty. I tak jak już też pisałem warto
@MariushxD: taak, w wielu poprzednich wojnach silna flota by się przydała. Mamy wydawać skąpe przecież zasoby - zamiast na broń rakietową, drony i lotnictwo na broń z poprzedniej epoki? Patrolowce ok, jako odstraszacze dla picu - ale realnego znaczenia to one nie mają. Bałtyk jest za mały na inwestowanie w poważną flotę.