Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #mechanikasamochodowa

Ściągam właśnie oryginalne tarcze hamulcowe z Seata Toledo z 1998 roku. Najgorsze jest to że mało jeździł i ma jeszcze oryginalne klocki. Tak, nigdy to nie było ruszone, nie wiem czy bez kątówki lub palnika te tarcze zejdą. Życzcie mi powodzenia, za ciekawe rady również będę wdzięczny.
  • 10
@Muszynski_Jan: @KierownikW10: użyłem młota 0,5 kg i 160cm kantówki 4x3cm, przesadziłem to pod autem a druga osoba przystawiała kantówkę i obracała tarcze. Po dwóch obrotach puściła. Wcześniej pukałem gumowym młotem (1kg) po całym obwodzie, tak z 200 razy i nie poszło.
@Tylko_noc: ściągacz bezwładnościowy nie dał rady (a ściągałem nim felgi aluminiowe które nie odpuszczały nawet podczas jazdy z wykręconymi śrubami) więc wątpię by to dało radę. Ale sprawdzę to jak będę demontował drugą stronę, dziś tylko demontowałem jedną stronę żeby sprawdzić czy podejdą zaciski, jarzma i tarcze od Audi 80 B4 2.8 v6 bo nie chce mi się regenerować zacisku na darmo.