Wpis z mikrobloga

Może trochę wstyd się przyznać, ale w pewnym momencie miałem nadzieję, że chłopak się ogarnie i zauważy plusy normalnego życia. Dostał samochód, w miarę był ubrany, niby szukał pracy. I co poszło? Showup, mefedron, chlanie, altanka, klnięcie na Marlenkę, samochód wywalony, z powrotem altanka i wyrzeczenie się wszelkich granic. Marlenka: "Rafał, umyj się, śmierdzisz, z mordy ci śmierdzi, śmierdzisz potem". Po co się myć, po co być człowiekiem. Dno i 10 metrów mułu. Przynajmniej jest show ¯\_(ツ)_/¯
#rafatus #patostreamy
  • 3