Aktywne Wpisy
kyIiejenner +11
bardzo rzadki widok, ja bez pomalowanych ust i brwi
Wisimiwur +144
W kwietniu dowidziałem się, że będę ojcem.
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
Całość dostępna tutaj
#tvn #bekaztvn #hulajnogaelektryczna #pojazdyelektryczne #bekazpodludzi
Komentarz usunięty przez moderatora
Potem nasze pieniadze z podatkow ida na leczenie rozbitych glow I polamnych rak.
@bobikufel: a to nie tak właśnie działa publiczna służba zdrowia? Za rozbite głowy na rolkach, rowerach, samochodach płacimy to czemu nie za hulajnogi? Zul z #!$%@? głowa i odpadająca stopa jest lepszy od kogoś na hulajnodze?
Tacy ludzie uważają że to jest sprytne myślenie (puknięcie w nos)
@bobikufel: widuję więcej (nawet proporcjonalnie) rowerzystów bez kasków, niż ludzi na hulajnogach bez kasków. Poza tym trzeba być łajzą, żeby się na tym przewrócić na trzeźwo.
Poza tym Twoje pieniądze idą też na leczenie bezrobotnych, alkoholików, palaczy i miłośników sportów ekstremalnych. I to na pewno dużo więcej pieniędzy.
@bobikufel: Po to właśnie płacę te podatki, żebym mógł na rowerze/hulajnodze/koniu/szczudłach ryj rozwalić i mieć go jakoś (tak jakoś, bo z jakością nasza służba zdrowia ma niewiele wspólnego) w razie takiego wypadku poskładany do kupy. Tak samo jak większość ludzi.