Wpis z mikrobloga

Kisnę z ludzi którzy teraz biorą kredyty na 30 lat na klitki 35m2 po 10k za metr w "kameralnych" osiedlach deweloperskich xD

Jeszcze żeby to było jakoś porządnie zbudowane ale przeważnie są to materiały z których niemiec nawet budy dla psa by nie wybudował, nie mówiąc o fatalnym zagospodarowaniu przestrzennym, braku infrastruktury, wyglądzie kurnika obsranego gównem.
A do polszy nadchodzi kryzys demograficzny i gospodarczy. Przecież to za max 10 lat będzie warte połowę swojej ceny(realny koszt budowy metra kwadratowego to około 5k złotych, reszta to zysk dewelopera). Ale młodzi gniewni dalej biorą kredyty na potęgę i nabijają kabzę bankom i deweloperom a za 10 lat będzie płacz bo klatka już nie jest warta 400k i max co można za nią dostać to 250k. A kredyt na nią razem z odstekami opiewa na 700k(tak, przy obecnej polityce rządu stopy za kilka lat tak polecą w górę że się zesracie).

Pamiętajcie, prawdziwa bańka to kiedy nikt nie wierzy że ona jest i wszyscy myślą że ceny będą rosnąć w nieskończoność.

#nieruchomosci #gospodarka #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #zarobki #mieszkanie #kupnomieszkania #bekazpodludzi #ekonomia
  • 13
@Avogadrus: Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec,
Mimo tego, co się wkłada większości ludziom do głów, jako kupujący mieszkanie nie są inwestorami. Kupują dobro zaspokajające ich podstawowe potrzeby. Często będzie to jedyne mieszkanie w życiu, w innych przypadkach jest szansa, iż ogarną drugie w drugiej połowie życia. To nie są biznesmeni i na zakup nie powinni patrzeć przez pryzmat biznesowej kalkulacji. Oczywiście muszą obliczyć swoją zdolność, ew. ryzyko itd., jednak spekulowanie, że za 10 lat będzie pogrom... i co