Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, ludzie nie przestają mnie irytować tak bardzo.
Sytuacja z ostatniego tygodnia:
Ja i #rozowypasek oboje w granicach 30lvl, dwojka dzieci, prowadzimy własną firmę. Dobrze, nam się wiedzie, mamy własne mieszkanie które wynajmujemy, mieszkamy w domu na przedmieściach, nowe auto, odkładamy regularnie pieniądze. Zatrudniamy kilka osób od strony rodziny mojej żony.
Rodzice mojej żony mieszkają razem z ich synem, jego żoną i bombelkami w małym mieszkaniu. Syn pracuje u nas, lvl 40.
Ostatnio zdarzyła się sytuacja, że zmarła babcia no i trzeba zorganizować pogrzeb. Żona zajęła sie tym tematem, ogarnęła zakład pogrzebowy, stypę itd. Oprócz zasiłku pogrzebowego z ZUSu trzeba dorzucić około 7k, no więc ja rzucam hasło, że my możemy rzucić 4k, resztę niech ogarnie brat mojej żony, jak nie ma to niech zadzwoni do mnie to mu pożyczę, choć byłem pewny, że ma bo zarabia u nas nieźle, żona jego pracuje, poza tym 500 plusy no i nie płacą za mieszkanie bo robią to jego rodzice (już bez matki bo zmarła), więc #!$%@? ciężko nie odłożyć.
Żona mi mówi, że brat ma tylko 500 złotych i są to całe jego pieniądze i żebyśmy dorzucili resztę. #!$%@?łem się okropnie. Mówię jej niech zadzwoni do mnie to mu pożyczę i mi odda w ratach. Żonka mi mówi, że nie bo u nich jest słaba sytuacja i ogólnie NIE. I w tym momencie #!$%@? myślałem, że zwiariuje, jak to #!$%@? nie ma? To na co oni wydają? I pytam jej jak to jest że ta część rodziny jak umiera seniorka nie mają nawet za co jej pochować? Całe życie pracują i nie mają #!$%@? praktycznie nic żeby się pochować w takiej sytuwcji? Zagotowałem się ostro, bo jestem pewien, że mają sos tylko kierują się myśleniem, że po co mamy dawać niech oni zapłacą bo mają więcej, niech płacą mendy bogate. Nienawidzę czegoś takiego.
W domu zrobiła się mała awantura bo nie chciałem odpuścić sytuacji ale w konsekwencji postawili na swoim, zaczęli tam płakać, strugać kretynów, że mają biedę bo długów pełno jak się okazało, komornicy, raty za telefony i telewizory.
Dałem ten sos i niech #!$%@?ą ale już za zaczynamy myśleć żeby typa #!$%@?ć z roboty bo nie chcę z kimś takim pracować. Jak ja 10 lat temu zaczynałem to miałem dwie pary spodni, i jeździłem komunikacją, nikt mi nic nie dał więc wiem ile pracy włożyłem żeby być tu gdzie jestem. Nie szanuje tak bardzo takich przegrywów ale nie dlatego, że nie mają pieniędzy a dlatego że są mentalnymi biedakami.
#przegryw #polakicebulaki #polskamentalnosc #rodzina #pogrzeb ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania: Mogłeś dać ultimatum podczas dyskusji, że albo przestanie żyć ponad stan i zorganizuje kasę na pogrzeb, albo wywalisz go z roboty. Teraz to trochę lipa takie mszczenie się, bo oficjalnie zaakceptowałeś jego decyzję bez konsekwencji.

Druga sprawa, że w sumie to wywala się za niewywiązywanie się z obowiązków w pracy, a nie za to, co kto robi z zarobioną kasą. ¯\_(ツ)_/¯
@AnonimoweMirkoWyznania: Czemu "trzeba 7k dopłacić"?
Ja płaciłam za pogrzeb babci 6k, z czego 4k wzięłam z funduszu. 2k z własnej (wtedy studenckiej, więc bolało mocno) kieszeni. Wszystko skromnie - bez nagrobka, grób kopany, niedroga trumna, bez stypy.
Też bym się wkurzyła gdyby ktoś założył że TRZEBA zrobić #!$%@? pogrzeb za 11k z imprezą po całym wydarzeniu i kazał mi dopłacić połowę.
Czy żona wcześniej wspomniała im że mają zapłacić za stypę,
@AnonimoweMirkoWyznania: jestes #!$%@?. to, ze nie chce sie dorzucic do pogrzebu to jedno ale jak Ty lub Twoja zona chcecie stype i w ogole robic z tego wydarzenie ponad jego budzet to drugie i jak checie sobie to tak organizowac to za to bulcie. To, ze go zatrudniasz nie daje Ci prawa do zagladania mu w portfel i rozliczania na co wydaje pieniadze a tym bardziej zwalniania go za to xD
@scotieb: Przypominam, że to jego firma i ma prawo #!$%@?ć kogoś (oczywiście z zachowaniem prcedur) nawet za to, że mu się nie podoba jak się na kogoś pracownik spojrzał. Każdy ma swoją strategię prowadzenia biznesu i żadnemu randomowi nic do tego koogo zwalnia i kogo zatrudnia jeśli odbywa się to w granicach prawa i z zachowaniem standardów.
Rozpierdziela mnie nadal stawianie niewiadomo jakich pomników z marmuru i ch wi czego jeszcze...Po pierwsze zmarły ma wywalone, czy będzie to pomnik, czy ściana i urna, bo nie żyje. Po drugie, jaki jest sens wydawania 20k+ na pomnik? Komu ludzie chcą zaimponować? Chwalić się? Wydaje im się, że są lepsi bo postawili droższy pomnik, again, nie wiadomo po co...i jeszcze zapożyczać się, żeby kogoś pochować. Wtf ludzie, kasa z ZUSu spokojnie wystarczy
@AnonimoweMirkoWyznania: a nie możecie usiąść razem i ustalić budżet, a nie że Ty o wszystkim zadecydowałeś? np może oni chcą skromniejszy, dlaczego Ty masz decydować o wszystkim?
no i po cholere zaglądasz mu w portfel? nie każdy musi chcieć oszczędzać, nie wiesz tak naprawdę co robią z pieniędzmi, a uwierz życie potrafi zaskoczyć bo niektórzy ukrywają długi albo problemy przez coś