Wpis z mikrobloga

ale samo istnienie Boga nie jest wykluczone przez naukę.


@shakerrti1: tyle co na temat tej bzury ma do powiedzenia nauka

wypowiedź „Bóg istnieje” jest zdaniem fałszywym. Wypowiedź tę wprawdzie odrzucam, lecz nie uważam jej za zdanie fałszywe: uważam ją za pozbawioną sensu, a wszak fałszywe (lub prawdziwe) mogą być tylko sensowne zdania. Przyczyną, dla której odmawiam sensu tej wypowiedzi, jest fakt, iż w centralnej tezie każdej takiej doktryny – w charakterystyce
@shakerrti1: jak już zaprzęgasz metody naukowe i aparat logiczny do dyskusji, to używaj go konsekwentnie. Sprowadzanie argumentów do absurdu ("dziewica zappadniana przez anioła", chociaż dobrze wiesz ze to nieprawda), to chwyt erystyczny, a nie argument.

Dwa, jest masa innych filozofów którzy dochodzili do konkluzji, że jeśli na coś nie ma dowodów, to tak samo racjonalne jak uznawać, że nie warto w to wierzyć, jak i uznać, ze jednak warto. Racjonalizm można
@robert5502: Przecież pod słowem Bóg określa się bliżej niepoznany do tej pory byt, za tym słowem staramy sobie wytłumaczyć kto stoi za stworzeniem "wszystkiego" kto nadał początek wszystkiemu. Jeżeli ktoś mówi teoria wielkiego wybuchu jest jedynym sensownym wytłumaczeniem to ja się pytam co było przed i dlaczego to w ogóle się wydarzyło ?

Co do samej religii chrześcijańskiej, jest to temat rzeka, warto poczytać historię, poznać nature człowieka

ps. Filozofia nie
@robert5502 Po co mam zacząć kojarzyć? Bo nie wierzy w bozie? XD Dla ciebie to jak ktoś powie że Bóg nie istnieje to Einstein przy nim się ugina. A co do Hawkinga, czytałem jego najnowszą książkę której nie zdążył dokończyć przed śmiercią także ta jego opinia jest jak najbardziej aktualna. A co dokadnie masz na myśli, że buduje się obłąkane państwo? Nikt nie nakazuje ci wierzyć w Boga, masz swój rozum więc