Wpis z mikrobloga

@noitakto

@Hlautameki: No niby tak, i co, myślisz, że nagle magicznie na tydzień przed wyborami zeszło poniżej tych 3%, niczym wyborczy wynik Korwina?


To już schodziło od dawna. Akurat tak się złożyło, że teraz minął czwarty kwartał z rzędu gdzie liczba odrzuceń jest poniżej 3%.
@noitakto:

No niby tak, i co, myślisz, że nagle magicznie na tydzień przed wyborami zeszło poniżej tych 3%, niczym wyborczy wynik Korwina?


W usa rok fiskalny nie pokrywa się z kalendarzowym tylko z naszym akademickim (październik - wrzesień). Wszystkie insytucje rządowe pracują wg roku fiskalnego. Obliczenia czy jakiś kraj zszedł poniżej wymaganego progu są za dany rok fiskalny, co roku sprawdzane było to po 30. września. W zeszłym roku w tym
@lewc_rain_zuk: Ale to nie rozumiem jednej rzeczy. Jeśli od lat nie mogliśmy dobić do tych 3%, to jakim cudem w ciągu roku pokonaliśmy odległość 0.99%? Chyba, że ten jeden procent to nie tak wiele do „zrobienia”.
Przecież od lat dobijaliśmy, z roku na rok coraz mniej "problematycznych" Polaków aplikowało o wizę, bo USA przestały być ekonomicznie dla nas aż tak atrakcyjne gdy teraz mamy bliżej i w pełni legalnie Europę Zach.

Rok temu było 3,99, dwa lata temu ponad 5 wcześniej jeszcze 7-8, a w 2007 roku gdy jeszcze w Schengen nie byliśmy, to było nawet powyżej 20%.