Wpis z mikrobloga

@Kkk15: jak bylem dzieckiem to plywalem na basenie, poszlem na zjezdzalnie i kiedy zjechalem do wody to jakos dziwnie przyjemnie sie czulem i nie pomyslalem ze trzeba w koncu wynuzyc glowe z wody i wziac oddech, potem braklo mi powietrza i prawie bym sue utopil, dobrze ze ratownik byl w poblizu i mnie zobaczyl