Wpis z mikrobloga

Dzieeeń dobry Mirko!

Łazi się po tych lasach to trzeba potem jakoś przerobić to wszystko. Odkąd sama marynuję grzyby tylko raz wyszły idealnie (i ofc nie zapisałam proporcji), potem sugerując się przepisami w necie zawsze robiłam za słabe. Swoją drogą niezły rozstrzał, niektórzy dodają 2x wiecej wody niż ja i np szklankę cukru na dodatek o.O Ja lubię konkretne, ze sporą ilością octu. Mam nadzieję, że przyszłoroczna ja podziękuje sobie za spisanie proporcji :D


Marynowane grzyby
Zalewa:
290ml octu spirytusowego 10%
580ml wody
1 łyżka cukru
2 łyżeczka soli
Cebula (plaster na słoik)
Do każdego słoika:
Przyprawy: Liść laurowy, ziele angielskie i gorczyca

Składniki zalewy i plastry cebuli zagotować.
Do słoików wsypać przyprawy: kilka ziarenek ziela, pół łyżeczki gorczycy, 1-2 liście laurowe.
Oczyszczone grzyby obgotować ok 15 minut, przełożyć do słoików (niezbyt dużo), dodać cebulę i zalać zalewą. Zawartość słoika zamieszać (żeby uniknąć sklejania się). Słoiki zakręcić i odstawić do ostygnięcia (można odstawić wieczkiem do dołu albo do góry, nie ma znaczenia)

Zapraszam również na instagrama ziemniakizostaw
I bloga ziemniakizostaw
Miłego dnia ()

#keto #gotujzwykopem #ziemniakizostaw
Pobierz c.....i - Dzieeeń dobry Mirko! 

Łazi się po tych lasach to trzeba potem jakoś przero...
źródło: comment_QHan1STriZKMrCkICDutlpMbfw4wNwy5.jpg
  • 4