Wpis z mikrobloga

Jakoś tydzień przed wyborami rozmawiałem sobie z moją babcią (która jest bardzo za PO) i powiedziałem, że zrobiłem sobie test wyborczy latarnika i wyszło mi, że mam największą zgodność poglądów z Konfederacją (co nie było dla mnie zaskoczeniem, tylko potwierdzeniem faktu). I powiedziałem jej, że będę głosował na Konfederację, bo są najbardziej zgodni z moimi poglądami a i ich program też do mnie przemawia. Co moja babcia na to? "Nie, nie, nie głosuj na nich, to głos stracony". Ale babciu, jak może być głos stracony, skoro głosuję zgodnie ze swoimi poglądami i sumieniem? To jest mój głos, moje zdanie i wybory są po to, żeby je właśnie wyrazić. Nie trafiło to do niej i tak.

PS: I wyszło na moje, Konfederacja weszła do Sejmu. Głos nie był "stracony".

#konfederacja #korwin #wybory #polityka
  • 8
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@R187: Na filmiku masz objaw konkretnego pragmatyzmu. Jeśli będzie okazja przepchnięcia swoich postulatów, to dlaczego nie korzystać? Czyżby dla was neuropków ważniejsze było tupanie nóżkami i obrażanie się, niż real politik? To by wyjaśniało, dlaczego ciągle jesteście tacy śmieszni.