Wpis z mikrobloga

@fiman: to jest generalnie patologia w tym kraju, że środków do mycia ręcznego w sklepach od zaebania, że się regały uginają, ale myć nigdzie nie możesz. Na swojej posesji nie umyjesz, bo zagrożenie dla środowiska i mandat jak cie sąsiad podpiedoli. Na ulicy/podwórku/w lesie tym bardziej. Na bezdotykowej też nie, bo każda ma te durne zakazy. Masz być kasowany na tych durnych programach, gdzie z dyszy leci 99% wody, a nie
@fiman: w InnWash (Karola Wojtyły 4, Batowice) nie robią problemów. Możesz sobie nawet kupić u nich środki do samodzielnej pielęgnacji. Oczywiście będąc pierwszy raz możesz zapytać, gdzie zaparkować, żeby nie sprawiać problemów.

Tylko ciii... mają mały ruch, bo ludzie o nich nie wiedzą. Poza tym jest to chyba jedyna tak wielka zadaszona myjnia samoobsługowa jaką w życiu widziałem.
@fiman: ja byłbym nawet za tym, że płacę za udostępnienie takiego miejsca, gdzie mam tylko dyszę z ciepłą i zimną wodę. Ścieki odprowadzone, auto umyte jak chcę, firma zarabia i wszyscy zadowoleni. Ale nie... masz do wyboru gunwo myjki, szczoty rysujące lakier, albo detailing za 150zł wzwyż ¯\_(ツ)_/¯