Wpis z mikrobloga

#mirkowyzwanie
Hej, otrzymany przeze mnie zestaw to:

1. Przeprowadź doświadczenie fizyczne lub chemiczne.
2. Udaj się w weekend w podróż rowerową 50 km do innego miasta.
3. Przygotuj z kasztanów/żołędzi 5 różnych zwierzątek

Wahalem sie miedzy 1, a 3. Okolicznosci sprawily ze postawilem na 1(pod reka zero zoledzi/kasztanow, a same szyszki).
Korzystajac z przebywania na urlopie z bombelkiem lvl~2 przeprowadzilem szereg eksperymentow z zakresu mechaniki plynow. Niestety brak fotorelacji, gdyz moj pierworodny nie pozwalal na biezace fotografowanie, a byl szybszy w niszczeniu niz ja do kocyka po aparat.

Kilka eksperymentow ktore przeprowadziliśmy bawiac sie w piasku. Zapewne ich znaczenie fizyczne rozni sie od moich doznan, ale co tam:)

1. Naczynia polsczone:
Kopiemy dziurę, do ktorej wlewa sie woda. Bombelek wbija sie do dziury i nie chce wyjsc. Gdy uznałem ze czas sie ogrzac przygotowalem druga, głębsza dziure obok, po czym polaczylem je.
Spodziewany efekt: woda przelewa sie do glebszej dziury, a maly nie marznie.
Zycie: woda przelewa sie do glebszej dziury, a mlody w ryk, s nastepnie wstaje i wchodzi do wody w glebszej dziurze.

2. Kropla drazy skaly.
Budujemy zamek z piasku a nastepnie lejemy w jedno miejsce cienkim strumieniem wodę i obserwujemy efekt zniszczeń.
Rzeczywistosc: robimy pseudo zamek w postaci kopca z piasku, bo na bardziej wyrafinowane budowle latorosc nie pozwalala. Zaczynamy lac wodę, a wtedy z siłą huraganu i okrzykiem 'bam' na ustach nastepuje zniszczenie kopca przez dziecko.
Wnioski: kropla drazy skaly, ale dzieci sa szybsze.

3. Ciecz nie newtonoska.
Piasek z plazy przy samym brzegu gdy szybko zrobimy z niego wieżę wydaje sie byc trwały, ale wystarczy poklepac, a sie rozplynie.
Taki mialem plan robiac ten eksperyment, ale po weryfikacji ciecz nienewtonoska zachowuje sie odwrotnie tj. Jest plynem a po przylozeniu sily twardnieje.
Wnioski: lata edukacji poszly w bloto (nawet bez poklepywania)

4. Wiatr historii.
Plan: budujemy zamek z piasku i zostawiamy go na sloncu/wietrze az przeminie (obroci sie w piach).
Wykonanie: udalo mi sie wykonac calkiem przyzwoity zamek(brzdąc akurat udal sie konsumowac banana) i zostawilem obserwujac przemijanie.
Time scale:
-3 min zaczynam budowle/dziecko idzie jesc
0 - budowla skonczona, najpierw piach ma wyschnac a pozniej wiatr ma go rozwiac
+2 min dziecko konczy jesc banana
+3 min zamek zostal zanihilowany, bo sie banan skonczyl i dziecko dokonalo ostatecznej zaglady

Wnioski: dziecko jest szybsze niz wiatr, chyba ze masz wystarczająco duzego banana

Podsumowanie: eksrymenty nie przebiegały zgodnie z planem, ale bawilismy sie z synkiem przednio a to najwazniejsze
  • 2