Wpis z mikrobloga

Dlaczego musimy tak bezsensownie marnować pieniądze na infrastrukturę drogową a nie możemy po prostu kopiować dobrych rozwiązań?

Byłem w tym roku na Islandii i tam przy każdym niebezpieczeństwie jest znak z zalecaną prędkością pokonywania przeszkody (poniżej na obrazku jest przykład) który obowiązuje aż do momentu przekroczenia przeszkody. O co chodzi?

W Poznaniu ostatnio zainstalowali tzw. poduszki berlińskie, które mają uspokoić ruch na niektórych odcinkach. I wszystko fajnie, tylko teraz co paręset metrów jest pierw znak z informacją o przeszkodzie, ograniczenie prędkości i zaraz za przeszkodą jest znak odwołujący ograniczenie. Jakbyśmy skopiowali to rozwiązanie co funkcjonuje na Islandii to oszczędzilibyśmy pewnie w skali kraju ogromne pieniądza za te wszystkie znaki odwołania, które w taki bezsensowny sposób się stawia.

#polskiedrogi #bezpieczenstwo #islandia #polska #poznan
Pobierz k.....a - Dlaczego musimy tak bezsensownie marnować pieniądze na infrastrukturę drogo...
źródło: comment_GGJS8F0DWjPDYFXdbeIcTm0vF7eSLNy0.jpg
  • 14
@janekplaskacz: To jest kolejna rzecz. Na tej samej ulicy jest takie coś jak na zdjęciu poniżej. Próbowałem się doszukać, czy zestawienie razem końca pierwszeństwa z ustąp pierwszeństwa ma jakiś głębszy sens ale nie znalazłem.

Wyborcza znalazła nawet większy absurd:
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34939,7573627,Jeden_znak_drogowy_to_trzysta_zlotych_.html
Pobierz k.....a - @janekplaskacz: To jest kolejna rzecz. Na tej samej ulicy jest takie coś ja...
źródło: comment_NRY8pay53whJ78Eku1XaFWM63IkDeWzT.jpg
@kanapeczka_z_kanapa:

Próbowałem się doszukać, czy zestawienie razem końca pierwszeństwa z ustąp pierwszeństwa ma jakiś głębszy sens ale nie znalazłem.


Nie ma żadnego sensu. W Niemczech znak A-7 ma wpisane, że oznacza też koniec drogi z pierwszeństwem. Tam wystarcza jeden znak. I to ma największy sens, bo skoro trzeba ustąpić pierwszeństwa to znaczy, że to pierwszeństwo się kończy. W momencie, gdy pierwszeństwo będzie kontynuowane i tak trzeba znowu postawić znak D-1.
@kanapeczka_z_kanapa: W naszym fantastycznym systemie kierowca ma murowane zwycięstwo w sądzie jeżeli coś odstaje od norm oznakowania. I byłoby bardzo podobnie przy "prędkości zalecanej". Tu musiałaby zajść zmiana głębsza niż wymiana tabliczek.

W strefie zamieszkania i bodaj Tempo 30 nie musi być żadnych znaków związanych z progami, jeżeli da się przez nie przejechać z prędkością obowiązującą w danym miejscu. Tu uwaga: "przystanek wiedeński" to nie próg, więc niezależnie od miejsca musi
@kanapeczka_z_kanapa: z definicji na rondzie pierwszeństwo ma ten, który na to rondo wjeżdża, a nie ten, co na nim jest. W praktyce przed niemal każdym rondem stoją znaki ustąpienia pierwszeństwa, pic rel. Co z tego, że można by zmienić definicję ronda i oszczędzić gruby hajs na te znaki? Nie no, lepiej pakować podwójnie, a jako bonus zostawić parę rond bez ustępowania pierwszeństwa i żerować na mandatach ludzi, którzy potraktowali takie rondo
Pobierz Bielecki - @kanapeczkazkanapa: z definicji na rondzie pierwszeństwo ma ten, który na ...
źródło: comment_eOqKmuZDODz24npmphy1aTP2isa0R5No.jpg
czyli do kiedy?


@PeterFile: Do momentu przekroczenia przeszkody. Przykładowo masz prostą drogę z ograniczeniem 90km/h. W pewnym momencie masz niebezpieczny zakręt z zalecaną prędkością 50km/h. Kończy się zakręt i możesz znowu przyśpieszyć do 90km/h. Możesz oczywiście dalej jechać 50km/h, ale umówmy się, każdy po pokonaniu przeszkody przyśpieszy.
@Bielecki: Chyba już kiedyś mieliśmy takie rozwiązanie (pierwszeństwo na rondzie bez znaku ustąp pierwszeństwa). Tak samo Ukraina.

Gdybyśmy w PL takie coś zmienili to byłoby to niejasne dla obcokrajowców. Oznakowanie pierwszeństwa na rondzie w ten sposób wynika z konwencji wiedeńskiej o znakach i sygnałach drogowych.
@kanapeczka_z_kanapa: doskonale to rozumiem, ale takie rozwiązanie zostawia duże pole do popisu dla stróżów prawa którzy siedzą z suszarkami w krzakach, bowiem można łatwo naciągnąć że jeszcze nie pokonałeś zakrętu, potem przy wypadku dochodzenie wykazać też różne cuda może i się robi problem. niestety u nas takie podejście mogłoby się nie sprawdzić, aczkolwiek marzę o takim rozwiązaniu, bo odliczanie przed zakrętami typu '60', '40' jest nagminne, a potem kasacja '40' i