Wpis z mikrobloga

Miałem wczoraj dziwną sytuację na trasie. Po 5 dniach postoju auta wyjechałem w trasę, przez 20km w drodze do autostrady wszystko było ok, jak wjechałem na drogę ekspresową i zacząłem przyspieszać auto zaczęło drgać, buczeć w okolicy pedałów i w kabinie czuć było zapach spalonego sprzęgła. Zjechałem na pas awaryjny, zapach było czuć dalej w okolicy przedniego lewego koła, chwilę poczekałem i mogłem kontynuować jazdę.
Ma ktoś jakiś pomysł co to mogło być? Sprzęgło się lepi? Wysprzęglik nie rozłącza do końca? Dodam tylko, że to druga taka sytuacja i również po dłuższym nieużytkowaniu auta (ok. tydzień).
Sprzęgło raczej jest ok, nie ślizga. Honda Civic VII 2002 jeśli to ma jakieś znaczenie.

#motoryzacja #samochody #honda
  • 14
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wojtas6506: hamulce się zapiekły? Ręczny? Spotykałem też sytuację, gdzie po dłuższym odpoczynku, gdy bieg był wrzucony a auto stało na pochylonej powierzchni to właśnie tarcza sprzęgła się zapiekla. Ale to puszcza przy pierwszym ruszeniu a nie po 20km, także to możesz wykluczyć.
@wxx71: Myślałem o hamulcach, ale podczas tego buczenia gdy naciskałem sprzęgło to ustawało i można było jechać na luzie, także hamulce można wykluczyć. Auto zostawiłem na biegu i bez ręcznego na właśnie pochylonej powierzchni, pierwsze kilometry czuć było zastane hamulce, ale to normalne i po chwili się dotarły.
@wycz: Coś z tym robić, czy klasycznie jeździć obserwować? Myślałem, żeby wymienić olej w skrzyni bo pewnie nikt go nigdy nie wymienił, ale chyba nie ma to nic wspólnego z problemem