Wpis z mikrobloga

Pytanie do #firma #prawopracy #hr

Taka zagadka związana z najbliższym długim weekendem. Przepracuję w tym tygodniu normalnie, po bożemu, od poniedziałku do piątku po 8 godzin dziennie. Następnie - w związku ze szczególną potrzebą firmy (inwentaryzacja roczna) - będę musiał przyjść do pracy na cały długi weekend (sobota 10h, niedziela 10h i poniedziałek świąteczny 10h). Po czym nastąpi od razu kolejny tydzień pracy, czyli de facto12 dni pracy ciurkiem ()

W jaki sposób firma powinna mnie rozliczyć zgodnie z kodeksem pracy? Czy tylko nadgodziny, czy również dodatkowo dni wolne za pracę w niedziele i święto?

Pozdrawiam, wujek Jefrey
Jefrey - Pytanie do #firma #prawopracy #hr

Taka zagadka związana z najbliższym dłu...

źródło: comment_Ls3uQqkC6qDdd56q4q1gSG93U9GaPtSs.jpg

Pobierz
  • 6
@Denali: tak, zgodzili się na nadgodziny (nie obyło się bez małej walki), ale o dniu wolnym możemy zapomnieć (podpierali się jakąś opinią prawną, ale przypuszczamy, że ta opinia to ściema). Co ciekawe powiedzieli, że w te dni mamy w ogóle nie odbijać kart na wejście/wyjscie, co w ogóle śmierdzi na kilometr.
@Jefrey: żaden ze mnie znawca kodeksu pracy, ale u mnie działa to tak, że jeśli nie chcą płacić za nadgodziny to oddają po prostu jako "wolne z godzin". Jeżeli zaś przychodzę, dajmy na to, w niedzielę lub święto, to tak jak pisał tam wyżej @ulsterboy, powinni oddać ten dzień. Dla jasności i zobrazowania. Pracowałem 1.11 i w planie miesięcznym wolne za ten dzień miałem wczoraj (tj. 5.11).