Wpis z mikrobloga

#boomer #wojsko #starzyludzie

Mam 35 lat i dzisiaj usłyszałem, że jestem przedstawicielem #!$%@? pokolenia bo nie odbyłem służby wojskowej. Jak mnie #!$%@? to międzypokoleniowe narzekanie, że kolejne pokolenie ma z czymś łatwiej, prościej... #!$%@? nie dostałem mieszkania, nikt nie załatwił mi pracy, firmę rozkręcałem od zera z 1000 zł pożyczonych od dziadka, które oddałem z nawiązką. Pierwszy samochód kupiłem i ubezpieczyłem na siebie bo nie miałem nikogo w rodzinie, kto mógłby 'podzielić się polisą'. Obecnie mam dwójkę dzieci, śliczną żonę i dużą firmę... a taka stara #!$%@? dziad, który siedzi na ławce codziennie od ósmej do 23:00 #!$%@? mi, że ja miałem łatwiej bo on musiał wojskową służbę odbyć. Mówi, że POWINIENEM SIĘ PODZIELIĆ bo on #!$%@? nic nie ma. Bo gdybym chodził do wojska - cokolwiek to znaczy to miałbym honor i pomagałbym ludziom takim jak on, a tak kupuje drogie samochody, a on wegetuje. Przestańcie kupować drogie rzeczy to ludzie ubodzy będą #!$%@? kawior!
nadmuchane_jaja - #boomer #wojsko #starzyludzie

Mam 35 lat i dzisiaj usłyszałem, ż...

źródło: comment_IbXEhIhabvgeDEbSyIPY6bwLfMnCzEyn.jpg

Pobierz
  • 77
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nadmuchane_jaja: myślałem raczej czy jako przedsiębiorca byłbyś w stanie jakoś dodatkowo wspierać "wysiłek" wojenny. Osobiście jestem za systemem gdzie obywatele traktują służbę jako osobisty obowiązek a nie obowiązek ustawowy. Jesteś pacyfistą czy tylko brzydzisz się broni?
@Ketling: nie brzydzę się broni, mam pozwolenie na broń i kilka jej sztuk w domu. Brzydzę się biurokracji i rozdmuchanego, niedziałającego poprawnie państwa, ale to temat na wielogodzinną dyskusję lub książkę. Uważam, że od wielu lat świat dał się wmanipulować i ludzie wierzą, że nie da się zbudować świata inaczej niż przez wielkie, państwowe instytucje. Ludzie lubią jak ktoś ich prowadzi i za nich decyduje. To jest największy dramat naszej cywilizacji
@Ketling niekoniecznie. Często to są janusze co byli w zecie gdzieś w latach 80 czy 90, jak wojsko jeszcze waliło komuną na kilometry i uważają, że ten rok czy 2 lata w wojsku to jest tak zajebista wartość dodana do ich życia, że gotowi są bronić tego, mimo że jak tam byli to wyzywali na czym świat stoi, bo musieli "#!$%@?ć swoje w syfie".