Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, pijcie ze mną kompot -właśnie dziś złożyłam wypowiedzenie. Nie mam nic nagrane, wypowiedzenie złożyłam po odmowie przeniesienia mnie do innego - mojego wymarzonego - działu. Przepracowałam w tej firmie kawał życia, było mi cholernie ciężko i bałam się - nadal się boję - ale jednocześnie wierzę, że to moja szansa. Trzymajcie za mnie kciuki ʕʔ
Pobierz betterbeworthit - Mirki i Mirabelki, pijcie ze mną kompot -właśnie dziś złożyłam wypo...
źródło: comment_nFfqbhCSR9q3db9Int5XTlUGfy2EBYRl.jpg
  • 6
@minus273: było bardzo kiepsko, atmosfera się zmieniła totalnie na niekorzyść, a mój zakres obowiązków doprowadzał mnie do szału. Porozmawiałam z hr i jasno postawiłam sytuację, a mimo to... cóż, będę sprawdzać czy istnieje życie poza tą firmą ¯\(ツ)

@gorzki99: w tej sytuacji to była kwestia czysto demonstracyjna - w październiku zapowiedziałam, że wypowiem umowę, jeśli nie dostanę zgody na przeniesienie. Zgody nie dostałam, więc dosłownie godzinę po otrzymaniu
@betterbeworthit w sumie to tak, dobra decyzja, ale skoro zostawiłaś firmę po wielu latach nie mając alternatywy, to sorry, dla mnie trochę kamikaze. No chyba, że wydatki masz opanowane na 90% i z górka oszczędności na następne 6 do 9 miesięcy. Chyba że specjalistka która ogarnie sprawę roboty w 2 miesiące. Trzymam kciuki. Daj znać co i jak.
@minus273: akurat o pieniądze martwię się najmniej - w 3 miesiące spokojnie coś ogarnę, poza tym, pomimo długiego stażu pracy, specjalizacji i dobrych wyników, zarabiam mniej niż na kasie w lidlu, więc ciężko będzie znaleźć coś gorzej płatnego niż moja obecna praca ¯\(ツ)