Wpis z mikrobloga

@PanKracy582: Jak miał panleuko, fundacja ogarnęła zbiórkę dla biedy, leczenie ponad 1,5K kosztowało. Jak do nas dotarł miał epizod, dwa z jelitami. Ale od kilku miesięcy organizm jak w zegarku. Jakoś się wkręciłem w karmienie go i mokre puchy/barf i nie ma z niczym problemów ;)
Co jakiś czas go monitorujemy, głównie pod kątem jelit, ale wydaje się, że już gorzej nigdy nie będzie.