Wpis z mikrobloga

Skąd w młodzieży silne przekonanie, że większość osób wyraźnie starszych od nich jest głupia? Typu: „ty byś nigdy nie zrobił mojego zadania z matematyki”. W sumie sam tak trochę myślałem ale teraz z mojego doświadczenia wynika, że ludzie (nawet ci bez formalnego wykształcenia) swój rozum mają, liczyć umieją, tylko nie myślą, jeśli nie muszą.
  • 6
@r4do5: jesteśmy społeczeństwem totalnym. Albo jesteś mądry, albo głupi, albo osiągnołeś sukces, albo jesteś nieudacznikiem, albo ruch.łeś, albo jesteś stulejarzem. Osoby w naszym wieku mają straszny problem z stanami pośrednimi. A skoro ludzie siebie uważają za mądrych to inni są głupi.

Do tego dochodzi inna rzecz z którą wiele osób starszych ma problem a młodych to mierzi mam wrażenie. Chodzi o to że "jestem starszy, wiec jestem lepszy i mi się
@ocotutajchodzi: Sam się coraz częściej łapie na podejściu, że nie wchodzę w dyskusję, bo przewiduje, że może nie być dla mnie satysfakcjonująca. Kiedyś np. miałem za złe wujkowi, który jest bardzo ciekawym człowiekiem, że nie zawsze chce rozmawiać. Ale teraz mu się nie dziwię, przy pewnym stanie wiedzy słuchanie opinii drugiej strony, która nie wie nic staje się męczące. Albo odpowiadanie setki razy różnym ludziom na te same pytania, gdzie niczemu
@r4do5: Fajne wnioski, dzięki! Tylko że widzisz to o czym mówisz druga strona uzna za pychę. I tak to kółeczko złożone z naszego ego, osobowości, uwarunkowań intelektualnych i środowiska oraz wartości w których wzrastaliśmy się zamyka. Każdy się okopie i sobie będzie siedzieć klepiąc się po ramieniu że "ach ci młodzi/starzy, jacy oni są denni"

To musi być, w XIX wieku narzekano że następuję upadek wartości i społeczeństwa bo młodzi wolą