[milPOLAND]

#m365
Czy wjazd na morskie oko to dobry pomysł ? Czy można sobie narobić problemów ?
I jak jest z kersem, można spalić sobie silnik ?

[SanFable]

@milPOLAND: Moim zdaniem zbyt stromo

[FLAC]

@milPOLAND: ja bym nie ryzykował ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mathmed]

@milPOLAND
@FLAC Jest ponoć ten rosyjski mod regulowania mocą a nie prędkością. Myślę, że wtedy można bezpiecznie próbować. Natomiast w Eco powinno być bezpiecznie, nachylenie to od 4 do 9% zwłaszcza, biorąc pod uwagę obecną temperaturę.
Co do Kersa na zjeździe to się nie wypowiem. Nie znam budowy i zabezpieczeń.

[FLAC]

@mathmed: wjazd na stocku nie powinien niczego usmażyć, gorzej ze zjazdem właśnie bo tam kers pali. Ale na minimum powinno być raczej ok. Pali na najwyższym, i czasami na średnim ustawieniu. Choć ja mam kersa wyłączonego bo bez niego na dłużej wystarcza bateria, paradoksalnie.

[Issac]

@FLAC: dlaczego dłużej wystarcza?

[FLAC]

@Issac: więcej energii zużywasz na rozpędzanie po tym jak kers cię wyhamował niż odzyskujesz z hamowania kersem.

Tylko w promilu przypadków KERS będzie ładował baterię, jak mieszkasz na górze i masz praktycznie ciągły zjazd, wtedy zyskujesz więcej energii niż tracisz.

[Issac]

@FLAC: czyli właściwie wg. Ciebie odzysk energii jest bez sensu i wszystkie auta hybrydowe to pić na wodę i nie działają?

[FLAC]

@Issac: rozmawiamy o xiaomi m365 a nie autach hybrydowych.

[Issac]

@FLAC: a czemu m365 niby nie ładuje regeneracyjnie baterii?

[FLAC]

@Issac: 2 zasada termodynamiki. Nie ma procesu który będzie 100% sprawny. Jeśli ładowanie byłoby w 100% skuteczne, tak samo jak konwersja energii z baterii na ruch to owszem, kers byłby przydatny. Ale te procesy mają straty i to spore. W większości przypadków jazdy miejskiej na hulajnodze, mniej energii użyjesz jeśli puścisz gaz i toczysz się na luzie przez pewien wolniejszy fragment trasy, niż gdyby kers za każdym razem cię spowalniał i

[Issac]

@FLAC: nie hamując regeneracyjnie przy każdym hamowaniu cześć energii tracisz na zawsze. Kwestia nauczenia się operowania "gazem" robiłeś test, co jest efektywniejsze?

[FLAC]

@Issac: ale przyjmujesz złe założenie, że puszczając gaz za każdym razem hamujesz do 0. Często nie jest to prawdą. W takim wypadku zamiast toczyć się siłą rozpędu, tracisz prędkość (a więc energię kinetyczną) przez kersa, który z bardzo małą sprawnością zmienia ją na energię elektryczną. Potem, kolejny raz z niską sprawnością musisz użyć znacznie więcej energii do rozpędzenia z dużo niższej prędkości, niż gdybyś stracił przy wyłączonym kersie.

U mnie jest

[Issac]

@FLAC: zależy właśnie od stylu jazdy, nie wylaczlalem nigdy kersa, ale mam na trasie duzo hamowan i gaz puszczam tylko jak trzeba się zatrzymać, a ilość energii która by poszła w eter z pewnością robi na +++

[lucash9]

Jeśli porównać to działanie do hybrydy Toyoty, to właśnie emka z wyłączonym kersem jest do nich najbardziej zbliżona. Należy pamiętać, że przecież wyłączamy tylko ten kers, który aktywuje się zawsze po puszczeniu gazu. Gdy naciśnieniemy hamulec, silnik zawsze będzie hamował, na to są osobne ustawienia. W hybrydzie po puszczeniu gazu odzysk jest znikomy, auto toczy się prawie jak na luzie. Odzysk zaczyna działać efektywnie dopiero po naciśnięciu hamulca.

[lucash9]

@Issac @FLAC zapomniałem was oznaczyć w mojej wypowiedzi powyżej.

[Issac]

@lucash9: jest dużo opcji odzysku - synergy drive w Toyotach jest jednym z bardziej skomplikowanych.
Trzeba używać odzysku świadomie i się nauczyć go stosować, a z pewnością zwiększymy zasięg

[lucash9]

@Issac mając do dyspozycji 3 tryby, z czego zadajesz na stałe jeden, to możesz sie uczyć i życzę powodzenia, ale obawiam się, że sprawdzi się to tylko w specyficznych warunkach. Możesz się upierać przy swoim, jednak nie zmieni to opinii tesięcy użytkowników (w tym mnie), że kers po puszczeniu gazu pozostawiają wyłączony.

[Issac]

@lucash9: a gdzie napisałem że kers działa bez naciśnięcia hamulca?

[lucash9]

@Issac a gdzie ja napisałem, że tak napisałeś?