Wpis z mikrobloga

Dzisiaj dostałem bojowe zadanie od szefa, jechać z ukraińcem starym, #!$%@?, pognitym i dymiącym na czarno fordem transitem po palety... zadanie niby proste ale jak to bywa z moim szczęściem a raczej jego kompletym brakiem... Transit zdechł przed przystankiem autobusowym na którym stały foki 11/10 godzina 14:25 każdy do domu z pracy/szkoły. A ja z ukraińcem nie znającym języka Polskiego pcham starego trupa ślizgając się na mokrych liściach. Ludzie za nami trąbili i darli morde żebyśmy spie#dalali z tym ch#jstwem z drogi, ci na przystanku w śmiech. Ja cały czerwony mokry i wk#rwiony mówie do ukraińca by skręcił kołami i pokazuje palcem na przystanek, a ten debil zamiast na przystanek skręcił koła na przeciwległy pas ruchu wprost na jadące porsche... Cudem wyhamował i cudem nie dostałem wpie#dolu. Jak się później okazało ukrainiec nie zalał diesla tylko 95. Jeśli też pracujecie z ukraińcami to wspólczuje.
#przegryw
  • 7