Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 162
Biedna psinka moja :( Musiał być wykastrowany na stare lata ze względu na problemy zdrowotne do tego czyszczone i wyrywane zęby. Niby nic takiego, ale ma około 16 lat, więc było dużo większe ryzyko przy zabiegu. Na szczęście nic się nie stało i mam nadzieję, że już nic się nie stanie.

#pies #feels #zalesie #zwierzaczki #weterynaria
night_witch95 - Biedna psinka moja :( Musiał być wykastrowany na stare lata ze względ...

źródło: comment_2VxITCLrBvDfUFlsU0X63ToOthEvV2gx.jpg

Pobierz
  • 44
@vexevir: ojojam cały dzień. Płakać mi się chciało, jak widziałam kiedy się osuwa na ziemię po podaniu narkozy, stresik był. Niby miał bardzo dobre wyniki jak na ten wiek, ale no jednak nie idealne, a wiek robi swoje i ryzyko było dużo większe. Teraz sobie śpi i odpoczywa, powinno być ok ^^
@vexevir: Dzięki :3 Wdzianko zajebiste, jak wróciliśmy, to kot zobaczył psa i zaczął #!$%@?ć. Przyszło jakieś takie, jaskrawo żółte, może jadowite :D

@Keeis: Nie no, parę mu zostawili hahah. Ale nie wiem w sumie ile, obolały jest to mu do pyska zaglądać nie będę, ale już pewnie niewiele, bo kiedyś miał już rwane i czyszczone, a w między czasie jeszcze jeden mu wypadł. Niestety, taki wiek. Dziękować, też uważam, że
@night_witch95: mój pies koło 4 miesięcy temu też miał usuwane jajca, a miesiąc później zęby, więc wiem o czym piszesz. W jego przypadku usunęli mu wszystkie zębiska oprócz dolnych i górnych kłów. Ogólnie był strach, że będzie mu przez to cały czas jęzor wystawał (Papillon, a małe rasy tak często mają) i będzie wyglądał jak pies z trisomią ale na szczęście trzyma jęzor za hehe zębami ( ͡° ͜ʖ
@Keeis: a ile Twój lat ma? Dobrze, że chociaż trzyma jęzor na miejscu, wygląd to jedno, ale pewnie dla psa to też mało przyjemne, jak mu tak wypada. U mnie to był strach, ale, że pies nie przeżyje. Wet też (tak, musi niestety tak robić, żeby przygotować do różnych ewentualności), z miną srającego kota mówi, że no niby wyniki dobre to tamto, ale ryzyko zawsze jest i no może się stać
@night_witch95: 8 lat, też problemy z serduchem, co jest typowe dla papillonów, więc również wet wyłożył wszystkie ewentualności. W sumie zmieniło się tyle, że teraz chrupki trzeba mu rozmoczyć wcześniej i sobie radzi.
Najważniejsze, że pieseły żyją i mają się dobrze! ʕʔ
@Gilbert_Prukwa: Póki co nie może jeść, a nawet za bardzo pić, tylko trochę mogę mu zwilżać pyszczek. Na spacerek jeszcze za słaby wydaje mi się, a siusiu zrobił od razu po wyjściu od weterynarza. Ale potem na pewno dostanie jakiegoś smakołyka ()