Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#przegryw #zwiazki #rozowepaski

Nie mam penisa... Znaczy w teorii mam, ale jest to tak zwany mikropenis. We wzwodzie mam 4 cm, w spoczynku to taki maly robak, jak palec serdeczny... Dzieci miec moge, funkcje wszystkie sa ok, przynajmniej to na plus...

Tylko jak przeskoczyc ten moment uswiadomienia partnerce, ze tak naprawde nie jestem do konca 100% mezczyzna? Czuje sie taki do momentu wizualizacji tej sytuacji. Nie mam totalnie problemu z poznawaniem dziewczyn, nie naleze do piwniczakow, jestem wysportowany, raczej ogarniety zyciowo, ale ta wizja bycia nago wcrelacji i konfrontacja mojego wygladu z moja przypadloacia totalnie mnie paralizuje... Kiedy o tym rozmawiac? Jak tovprzeskoczyc?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 13