Wpis z mikrobloga

pamiętam, że kiedyś jak byłem mały, to przez cały czas podróży autem (a była to noc) pytałem się rodziców czemu księżyc nas goni :


@RBBN: jakby twoi rodzice uważali w podstawówce, to byś nie musiał całą podróż się ich pytać dlaczego za wami podąża księżyc. Nic mnie tak nie trigeruje jak rodzice co zamiast odpowiedzieć dziecku i zaspokoić jego ciekawość, to wolą go ignorować.