Wpis z mikrobloga

@Kebab-smakowal Gówniaki łapią często dane słowa, między wierszami, które dla nas - dorosłych, są niezauważalne. Wiecie co mam na myśli?

Przypomniala mi sie historia jak rodzice mojego mlodszego kuzyna sie klocili i wujek powiedzial, ze wolalby wogole nie jechac na wakacje niz jechac z takim glupim babskiem. To moj kuzyn dlugo sie nie zastanawial, pobiegl do szopy, wlozyl do plecaka mlotek, i wielki sloik w ktorym dziadek trzymal milion gwozdzi.
W porze