Uważam, że powinno być to społecznie wymagane, żeby w każdym damskim kiblu był koszyczek ratunkowy lub automat z podpaskami i łazienki powinny być przystosowane do możliwości podmycia się. Otwieram nitkę dyskusji dlaczego tak, dlaczego nie #niepopularnaopinia #rozowepaski
@salamander-kwarcowy: no oni sie podmywaja caly czas, tak wiem, ze o dziewczynach piszesz ale tak mi sie skojarzylo. Jak pracowalem kiedys w Lodnynie w korpo to chodzili ze szklankami do WC wlasnie w celu o jakim piszesz.
@salamander-kwarcowy: automat z podpaskami i kondomami - spoko. Bidet - nie, ja bym się brzydziła z tego korzystać. Lepiej użyć nawilżanych chusteczek.
@salamander-kwarcowy: a to nie jest tak ze kazda kobieta nosi swoje? Widzialem nawet takie eko kubeczki, ze sie je wklada rano i z bani na caly dzien. Moja rozowa taki ma i chwali sobie.
@salamander-kwarcowy: z kuchni wychodź tylko po zakupy do pobliskiego sklepu, twoje problemy znikną.
@salamander-kwarcowy: ale tez piszesz o kazdym damskim kiblu w Polsce? centra handlowe, knajpy, dworce itd?
@salamander-kwarcowy: ależ ja się miło zaskoczyłam, w jednym barze z koktajlami w damskim był własnie taki koszyczek - podpaski, tampony, mokre chusteczki, nawet krem do rąk. Niby taka mała, głupia sprawa, koszt prawie, że żaden, a od razu jakoś klient czuje się zaopiekowany (ʘ‿ʘ)
@salamander-kwarcowy: czasem na automaty natknę się w jakimś centrum handlowym, z 8-10 lat temu pamiętam, ze większość klubów miała taki mini automat na podpaski, tampony i prezerwatywy, ale chyba z tego zrezygnowali, bo później już tego w żadnym nie widziałam, a szkoda
@salamander-kwarcowy:osób które by z tego skorzystały byłby marny promil, a cała reszta pozostałaby polem do nadużyć i marnotrawstwa. Myślę, że jak ma padać to łatwiej wziąć ze sobą parasolkę, niż zmuszać cały kraj do instalacji automatów z parasolkami ¯\_(ツ)_/¯
@salamander-kwarcowy: Miesiączkujące kobiety zazwyczaj noszą ze sobą w torebce awaryjnego tampona lub podpaskę.
@salamander-kwarcowy: pomysł juz masz to teraz zaloz startup, napisz biznes plan, zbierz fundusze, podpisz umowy z operatorami toalet. Dzialaj, samosie nie zrobi, bo nikt inny nie daje o to jebania. Powodzenia
@salamander-kwarcowy nie, dlatego że niektóre brudasice mają problem wyjebac zuzyta podpaske do kosza i ja kurwa przyklejaja w kiblu.
@salamander-kwarcowy: xd restauracje nie stać na dwa uchwyty dla niepelnosprytow , a co dopiero na taki luksus (✌ ゚ ∀ ゚)☞(
@salamander-kwarcowy w UK sa w kazdej lazience takie automaty z podpaskami i tamponami, w pracy też, ale te jakieś bidety do podmhwania to pfe, lepsze chusteczki nawilżane
@salamander-kwarcowy też miałam kiedyś taką rozkime. Może nie tyle żeby był darmowy koszyk z takimi bajerami (patusiary zaraz by rozkradły) co automaty. Płacę złotówkę za podpaske czy tampona i nie muszę się martwić że coś mnie zaskoczyło. W szkołach koniecznie też takie. Ile razy dziewczyny chodziły od jednej do drugiej czy nie mają pożyczyć podpaski bo się okres zaczął, a w tym wieku ma się mocno nieregularne. Jak dziewczyna była lubiana to raczej ogarnęła, a jak nie, to sobie radź. Uprzedzając pytania o pójście do pielęgniarki - nasza albo była na plotkach niewiadomo gdzie, albo w ogóle w szkole jej nie było
@salamander-kwarcowy: no nie zesraj sie, okres co miesiąc jka napisał @pedros92: a sobie nie radzisz, dobrze, że masz ten okres bo inaczej byłby znak, że przekazałas dalej takie słabe geny
@pedros92: @papierowy_ludzik: tak to jest jak ktos wpierdala się w dyskusje, a jest zielony w temacie
Jak pracowalem kiedys w Lodnynie w korpo to chodzili ze szklankami do WC wlasnie w celu o jakim piszesz.
@derincon muzułmanie biorą szklanki do kibla żeby umyć w nich pindola przed modlitwą. U mnie w robocie też tak było, póki szef sie nie wkurwił i nie kupił dla nich jednorazowych
@salamander-kwarcowy nie rozumiem, co to ma do mojego komentarza, popieram automaty żeby w razie braku podpaski czy tampona kobiety mogły sobie pomóc. poza tym nie lubię słowa rozdawnictwo bo jest nadmiernie i często nieadekwatnie stosowane
@salamander-kwarcowy: @KolorBezKoloru: dziewczyny, ale tak serio, bez uszczypliwości. Na prawdę taki jest kłopot żeby mieć przy sobie zapasową podpaskę, tym bardziej gdy wiecie że zbliża się okres? Dla mnie to byłoby logiczne. Coś jak koło zapasowe w samochodzie. Wożę je żeby w razie czego nic je od ręki zmienić i jechać dalej. Nie oczekuję że na każdym skrzyżowaniu będzie stał darmowy wulkanizator. Jestem dorosłym człowiekiem, potrafię przewidzieć pewne rzeczy, więc logicznym dla mnie jest, że jestem na nie przygotowany. Tym bardziej, że koło nie wiadomo kiedy mi będzie potrzebne, a okres macie w miarę regularnie (różnica kilku dni). Na prawdę tak trudno być przygotowanym na coś, co spotyka Was regularnie co miesiąc od X lat?Serio pytam, wytłumaczcie mi proszę jeśli czegoś nie rozumiem.
@salamander-kwarcowy well, nawet papier toaletowy czasem kradną, więc równie dobrze i tego moglibyśmy nie dawać do toalet
@AnonimoweMirkoKazania: pindola przed modlitwa? Ale mieli swoj pokoj do kiwania sie i tam byl zlew itd
@salamander-kwarcowy: nie jestem tak do końca na nie, bo dla mnie to wsio rybka, ale naprawdę w dorosłym życiu da się ogarnąć i nosić podpaski przy sobie. W podstawówce to inna sprawa, tam zawsze pielęgniarka szkolna miała i dawała w razie potrzeby.
@salamander-kwarcowy w niektórych łazienkach jest szary papier a ty chcesz żeby kupowali podpaski? XD
@EdekMoczygeba: nie zawsze jest regularnie. Opka napisała że w kryzysowych sytuacjach. Mi się czasem zdarzy, rzadko bo rzadko, ale zdarzy,, że dostanę okres tydzień wcześniej. Inne dziewczyny mają taki problem, że okres dostają po miesiącu, dwóch od ostatniego.
Albo jak wiesz kobiety często zmieniają torebki i czasem zapomni się przełożyć podpaski.
Okres jest różny czasem jest skromny, a czasem leci z ciebie jak że świnki, więc po prostu może w pewnym momencie podpasek zabraknąć.
@salamander-kwarcowy: znaczy że od przynajmniej kilku-kilkunastu lat masz regularnie co 24-6 dni okres i to potrafi cie jeszcze zaskoczyć ? Twoje ciało nie wysyła ci żadnych syganałów czy nie umiesz liczyć do 30 że nie potrafisz się ubezpieczyć ?
@salamander-kwarcowy:
@Cyrus717: Mysle, ze organizacja, gastronomia czy cokolwiek nie zbiedniałaby gdyby kupiły kilka paczek podpasek miesięcznie. Co innego gdyby było to nadużywane i jakieś głupie cipy po prostu zabierałyby je sobie do domu
@salamander-kwarcowy: no tak właśnie by było xD dlatego nie ma
@salamander-kwarcowy: Automaty są w większych miastach w galeriach np w Krakowie widziałam kilka razy czy w Warszawie. Bidet fuj, obrzydza mnie myśl samego korzystania z publicznej toalety co dopiero bidet z którego mogła korzystać osoba zarażona wenerami czy HIV. Prosty patent żeby karyny nie kradły, automaty na hajs. Po za tym chodzenie do damskich łazienek to jedna z gorszych rzeczy jakie widziałam w życiu, wieczny syf, resztki papieru na podłodze i wiecznie ujebane zlewy. Zdecydowanie bardziej wole nie korzystać z takich łazienek i robię to tylko w faktycznej potrzebie.
@salamander-kwarcowy: Jeden raz w życiu widziałam coś takiego w restauracji w Pradze. Knajpa z wyższej polki i w tym koszyczku oprócz podpasek i tamponów były takie rzeczy jak lakier do włosów, rajstopy, nici do zębów, dezodorant, no byłam oczarowana :)
@EdekMoczygeba: Oczywiście, że da się temat ogarnąć i pewnie właśnie dlatego się raczej nie spotyka automatów, czy koszyczków, czy cokolwiek, bo nie są potrzebne. Jak bym teraz wyciągnęła z szafy wszystkie moje torebki to jestem pewna, że w każdej z nich znalazłabym tampona lub podpaskę, a wcale nie zbliża mi się okres. Po prostu zawsze przy sobie mam i tyle. Nawet tego nie pilnuję za bardzo. Chyba działa to tak, że wychodząc z domu mając okres sprawdzam czy mam co trzeba w torebce, jak nie mam, albo jest ostatnia sztuka to wrzucam kolejne 2 sztuki więc zazwyczaj zostaje też na przyszłość. Mam też w pracy w szufladzie i w schowku w samochodzie. Podejrzewam, że inne kobiety podobnie, bo ostatnio jakaś koleżanka mnie pytała o pomoc w tej kwestii chyba w podstawówce. W dodatku, w dzisiejszych czasach można kupić to dosłownie wszędzie i niemal w każdej chwili. Jak dla mnie wyimaginowany problem roztrzepanych lasek.
@salamander-kwarcowy: Dodatkowo większości kobiet wystarcza poranne podmycia się i podtarcie w trakcie zmiany podpaski, jeśli to nie wystarcza kobieta ma ewidentny problem z silna menstruacja i w takim wypadku powinna się udać do ginekologa na konsultacje bo może mieć problemy hormonalne, które będą wymagały leczenia, wiem to po sobie. Wiecznie mocne krwawienia w pierwszych dniach uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie, a wystarczyło zacząć brać tabletki (。◕‿‿◕。)
@WiesniakzPowolania: Przeczytaj sobie lepiej komentarz KolorBezKoloru 2 posty wyżej, zamiast pisać głupoty... Najmniejsze wahania zdrowotne i stresy odbijają się na okresie, więc wiele kobiet wcale nie ma go regularnie, a nawet wśród tych perfekcyjnie zdrowych kobiet 30 dni cyklu to nie jest żadna norma, tylko to się waha od 16 do 35 dni (jedne mają krótsze, inne dłuższe), więc to nie jest tak, że możesz sobie wpisać w kalendarzu, że zawsze ok. 5 masz okres, bo raz to będzie 5, raz 15, raz 25 i przy regularnych cyklach nie będzie się to pokrywało z dniami kalendarzowymi, dlatego jak nie zapisujesz tego, kiedy był ostatnio okres, a ma się inne terminy na głowie, to wcale nie jest trudno zapomnieć.
Oczywiście uważam, że jest to jak najbardziej do ogarnięcia, ale pogarda z jaką to napisałeś i brak empatii to jakiś kosmos... Nie wierzę, że ty nigdy nie zapomniałeś w swoim życiu o jakimś spotkaniu, terminie, czymś do załatwienia? Zawsze wszystkie rachunki opłacone na czas? A może ty jeszcze nie masz po prostu nic cyklicznego do pilnowania na swojej głowie po prostu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo wiesz, jak jest się młodym, wolnym i bez zobowiązań, faktycznie zorganizowanie sobie dnia bez zapominania niczego nie powinno być problemem... Ale w miarę upływu lat przeciętny człowiek ma coraz więcej i więcej na głowie, nie jest niczym rzadkim wzięcie sobie na głowę za dużo, a wtedy o zapomnienie o czymś ważnym naprawdę łatwo. Tak samo w chorobie - nie funkcjonujesz normalnie, a nie zawsze ma kto przejąć pałeczkę... Nie wierzę w istnienie ludzi idealnych, co zawsze o wszystkim pamiętają i na 100% są zawsze zorganizowani.
@salamander-kwarcowy Ja mam okres co miesiąc i też mnie to dziwi. Po pięciu latach okres cię zaskakuje? Jeśli jest tak nieregularny, to może warto porozmawiać o tym z ginekologiem. Okres może się pojawić 2-3 dni przed przewidywanym terminem, ja wtedy już noszę podpaskę w torebce i nie mam żadnego problemu. Polecam to. Jeśli naprawdę nie potrafisz zawęzić przewidywań do konkretnego tygodnia, to może warto nosić ze sobą podpaskę zawsze? Przecież ona nic nie waży. A co do bidetów. Yyy - trochę niehigieniczne w naszej rzeczywistości. Zobacz jak wygląda większość publicznych kibli. Myślisz, że o bidety by dbali?
@salamander-kwarcowy: protip: poświęć jedno opakowanie podpasek i włóż se po jednej do KAŻDEJ swojej torby/plecaka. Uzupełniaj zawsze po zużyciu. Jak masz taaaki problem z obbfitością, to można włożyć nawet po dwie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Stosuję tę metodę od gimnazjum i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, polecam (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@EdekMoczygeba Ja tak robię i też przyłączam się do prośby o wytłumaczenie, bo szczerze - jako kobieta - nie rozumiem.
@EdekMoczygeba: po pierwsze jak już pisano nie zawsze okres jest regularny, a po drugie - czy ty zawsze wychodzisz z plecakiem/torbą z domu? Nigdy ci się nie zdarza złapać telefonu i portfela w kieszeń i wyjść? Bo wiesz, kobietom też nie zawsze jest na rękę tachać wszędzie torebkę. Ja np jak jadę do sklepu kilka kilometrów dalej, to biorę tylko dokumenty i kasę no bo co mi więcej potrzeba? Albo czasem masz ze sobą torebkę, ale zapomnisz że przy ostatnim okresie zużyłeś całe zapasy i nie uzupełniłeś i też problem. Albo najlepszy chyba przykład - na koncert zabierzesz ze sobą tylko niezbędne rzeczy bo przecież nie ma w tłumie miejsca na torebki i plecaki, co jak wyjdziesz do toalety i okaże się że nagle okres?
Przez 98% czasu jesteśmy zabezpieczone, ale zawsze są te 2%
@salamander-kwarcowy z drugiej strony to ty masz okres i to ty masz pamiętać że go możesz dostać w każdej chwili. Noszenie tamponów czy podpicników to jak noszenie pół świata w torebce damskiej, obowiązkowe xD
@nacpanazielonka: spoko, ale do 1 cienkiej podpaski czy choćby tampona nie trzeba brać torby ani plecaka. Rozumiem, że zdarzy się zapomnieć i wtedy może być kłopot, ale z tego co widzę u kobiet w moim otoczeniu, to mają już w nawyku pilnowanie tego. No i obawiam się że 95% podpasek z tych koszyczków byłaby kradziona i często zdarzały się, że wtedy, gdy rzeczywiście by się to przydało, to koszyk byłby pusty.
Nie zrozumcie mnie źle. Ja wiem, że to może być problem (20 lat z żoną, 2 córki), ale to jak wymaganie aby na każdym skrzyżowaniu była stacja paliw, wulkanizator i mechanik, czynne oczywiście 24 godziny na dobę. Jeśli są rzeczy, które można przewidzieć, a przed którymi można się zabezpieczyć, to dorosły odpowiedzialny człowiek powinien być przygotowany, a jeśli nie jest... no cóż, musi sobie poradzić, następnym razem bardziej będzie zwracał uwagę aby nie wychodzić z domu bez potrzebnych rzeczy, jak np. dokumentów, nie wyjeżdżać w podróż bez koła zapasowego, czy jak to w przypadku kobiet - mieć przy sobie awaryjną podpaskę/tampon.
że ty nigdy nie zapomniałeś w swoim życiu o jakimś spotkaniu, terminie, czymś do załatwienia?
@ryba_twojej_mieczty: jak mi sie ten termin powtarza mniej lub bardziej regularnie każdego miesiąca regularnie, a do tego moje ciało od kilku dni wysyła mi znane juz i bolesne sygnały że zbliza sie już ten czas to wytłumacz mi jaki poziom IQ trzeba mieć żeby sobie w kilka dni nie ogarnąć podpaski na wszelki wypadek? W skali od 1-10 i możesz się pomylić o 10 .( ͡° ͜ʖ ͡°)
@EdekMoczygeba mam podobne przemyślenia nt temat jak Ty. Jestem kobietą w wieku reprodukcyjnym. W torebce zawsze mam kilka tamponów. Gdy zbliża się ten czas i np jestem w pracy, noszę przy sobie takiego tampona w kieszeni a "miejscowo" jestem przygotowana wkładką higieniczną. Są specjalne pudełeczka na tampony ( 2 większe lub 3 mniejsze do takiego wchodzą) i podpaski, nawet gdyby wypadło z kieszeni to nie ma przypału, bo nie widać co jest w środku. Tego się można przecież spodziewać i nie sądziłam, że w takich czasach laski nie noszą w torebkach takich podstawowych rzeczy. A jeśli są takie ekstremalne sytuacje co miesiąc to winno się iść z tym do lekarza
@KolorBezKoloru kryzysowa sytuacja jest również gdy pęknie guma w aucie i co ma być wulkanizator na każdym rogu bezpłatnie? Jedna podpaska w kryzysowej sytuacji nie zawiera dużo miejsca. Jestem na nie. Minusujcie sobie
@nacpanazielonka to se kurwa weź tampona . Ja jak wychodzę szybko to nie zawsze biorę telefon , co wy na to żeby w każdej knajpie, na każdym rogu ulicy był automat z komórką/telefonem/budka telefoniczną? To jest Twoja sprawa i Twój interes żeby mieć ten tampon czy podpaskę przy sobie.
@salamander-kwarcowy na zachodzie przez czysty (a może i nie?) przypadek właśnie automat z podpaskami/tamponami uratował mi spodnie i tapicerkę. także zajebista inicjatywa, powinno to zaistnieć w polsce. jak już nie chcą tracić na koszyczek ratunkowy, to chociaż te automaty, gdzie niech ta podpaska kosztuje te 70gr. ale niech bedzie cokolwiek. dobry temat poruszyłaś, może coś z tego bedzie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@salamander-kwarcowy: z jednej strony takie automaty to spoko pomysł by był. Widziałam już kilkakrotnie takie w damskim WC - były tampony, podpaski, jakieś żele do rak etc.
W razie braku zapasów - dobra rzecz.
Z drugiej strony każdej kobiecie o nieregularnym okresie (Tym z regularnym też) obserwacje organizmu i problem zredukowany do minimum.
@PrimoUltimo: a czy ja napisałam że ten automat ma być bezpłatny? Jak coś może pomóc, to zawsze znajdzie się jakiś nadwrazliwy niebieski xD
@PrimoUltimo: a wiesz że nie każda kobieta może używać tamponów, a podpaska się do kieszeni nie mieści? Poza tym w knajpie na pewno pozwolą ci zadzwonić w bardzo nagłym przypadku więc nietrafione porównanie.
@WiesniakzPowolania: nie zawsze ciało wysyła sygnały przed
@WiesniakzPowolania To chyba nie do mnie. Zacytowałeś kogoś innego, a poza tym, ja też jestem z teamu - "nie rozumiem, jak można nie mieć podpaski".
bidet
@salamander-kwarcowy: @ciemnienie: p0lki by jeszcze do niego srały i kto to będzie sprzątał potem ?
@salamander-kwarcowy Jak idziesz bez torebki, to z reguły i bez pieniędzy, więc z podpaski z automatu nici. A jakby były darmowe, to nie wierzę, że by się utrzymały. Jakieś karynisko zabrałoby do domu. Znam gościa, który ukradł szary papier toaletowy, bo "za darmo", a co dopiero drogie podpaski. Uważam, że gdyby to było takie proste, to automaty tego typu już by stały w toaletach. Swoją drogą mogliby zrobić jakiś testowy automat w publicznym miejscu, ciekawi mnie, jakie by było zainteresowanie i jak szybko dokonano by kradzieży.
@salamander-kwarcowy co do koszyczków ratunkowych to miałem takowe na swoim weselu bo żona bardzo szanuje tę idee. Kilka rzeczy poszło ale kilka zostało też kulturalnie ukradzione xD
@WiesniakzPowolania: Z tym całym swoim gadaniem o IQ zapominasz o podstawowej rzeczy , której chyba nie możesz pojąć - czym innym jest zapominać notorycznie, często, a czym innym jest sytuacja, w której zawsze do tej pory pamiętałeś o obowiązku a jednak nagle - zapomniałeś... Nie odpowiedziałeś na moje pytanie: czy ty zawsze pamiętasz o wszystkim? Czy nigdy nie zdarzyło ci się zapomnić o czymkolwiek?
Wg twojej logiki jak kiedykolwiek zapomniałeś np. o sprawdzianie w szkole, to jesteś debilem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Witam w gronie upośledzonych! ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Beznadziejne jest twoje podejście. Nie wiem, co jest dziwnego w tym, że jak masz czegoś pilnować co miesiąc, PRZEZ KILKADZIESIĄT LAT, to może się jednak zdarzyć wpadka... Mi się nie zdarzyła, ale nie gadam głupot, że "normalni" ludzie nie są robotami i nie popełniają błędów,bo doskonale rozumiem, że WSZYSCY popełniamy takie czy inne błędy, i jest to zupełnie normalnie i ludzkie.
Pozdrawiam przy okazji kobiece nazistki co uważają, że zapomnienie o podpasce jest czymś niedopuszczalnym ( ͡° ͜ʖ ͡°) takie najczęściej lądują z nerwicą u lekarza.
Dyskusja nie powinna być o tym, czy kobiecie wolno zapomnieć podpaski, bo wolno, tylko czy jest sens na takie AWARYJNE przypadki robić automaty. Ja uważam, że tak - zwłaszcza w centrach handlowych, gdzie ludzi przewija się bardzo dużo, bo czemu nie? Większość dziewczyn z tego nie skorzysta, ale to bardzo miły gest w stronę klientki i świadczy o pewnej kulturze otoczenia.
Tak samo podoba mi się, że w galeriach handlowych coraz częściej oprócz mydła można znaleźć krem do rąk... Chociaż i tak skorzystałam z tego jakieś całe 2x, bo zawsze w torebce mam swój krem do rąk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
osób, które by z tego skorzystały byłby marny promil, a cała reszta pozostałaby polem do nadużyć i marnotrawstwa. Myślę, że jak ma padać to łatwiej wziąć ze sobą parasolkę, niż zmuszać cały kraj do instalacji automatów z parasolkami ¯_(ツ)_/¯
@KapturekTermokurczliwy: Jakby ten pomysł się upowszechnił, to więcej kobiet, zamiast kupować podpaski w drogerii, zaczęłoby je kupować "w najbliższej toalecie". W przypadku płatnych automatów o żadnym marnotrawstwie mowy nie ma, podpaski mają zresztą długie terminy ważności, a w toalecie codziennie ktoś sprząta, kto przy okazji mógłby przeglądać te produkty i wymieniać na świeże.
Byłaby to wygoda dla wszystkich, ale nie, Polak zamiast mieć wygodnie to "po co to komu, na co to komu, przecież można samemu sobie skombinować, wystarczy ruszyć głową i myśleć, poza tym i tak to rozkradną i będzie źle..."
Ja pierdolę (-‸ლ) dla mnie to jest malkontenctwo i zacofanie, nieuzasadniony lęk przed nowościami.
Moglibyśmy zamienić w tej dyskusji automaty z podpaskami na mydła i srajtaśmy w publicznych szaletach i jestem przekonana, że pojawiłyby się te same argumenty na "nie":
- "po co to komu, jak każda ogarnięta osoba nosi chusteczki lub srajtaśmę przy sobie, w torbie lub plecaku"
- "pewnie by te srajtaśmy kradli, nie znasz Polaków?!"
- "co to za problem wziąć ze sobą chusteczki z domu? Nie rozumiem ludzi, co wychodzą bez chusteczek lub srajtaśmy na obiad na mieście, przecież wystarczy mieć 10 IQ by się domyślić, że po obiedzie możesz srać! Wystarczy być odpowiedzialnym człowiekiem, by się zabezpieczyć!"
XDD