Wpis z mikrobloga

Nigdy mu w sumie nie był potrzebny, mnie bardziej zaciekawił angielski Modrica, grał w Totkach, a miał dziś problemy sklecić zdania
@PanMuchomorek: Ale w hiszpańskim kręgu kulturowym nie ma takiego parcia na naukę angielskiego - nie ma sensu na tego porównywać. Przykładowo taki Aguero gra już 9 sezon w Manchesterze, a duka po angielsku na poziomie Kali jeść, Kali mówić. Tevez też kilka ładnych lat spędzonych na Wyspach i nawet nie potrafił ogarnąć prostych wywiadów meczowych w języku pracodawcy.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@forest: No spoko rozumiem. Ale dalej i tak to trochę pokazuję, że oprócz piłki no.. Bo jak mówię, 7 letnie dzieci mówią super płynnie (skandynawia). No ale. Jest bogaty to może. Chociaż i tak bym wolał mówić na jego miejscu również po angielsku. Dla fanów na przykład.
@PanMuchomorek: Nie ma co porównywać krajów Skandynawskich do Argentyny. Poszczególnymi językami skandynawskimi mówi po kilka, może w porywach kilkanaście milionów ludzi, skupionych na północy Europy. A hiszpański jest językiem ojczystym dla 500 milionów ludzi w Europie i oby Amerykach, do tego dochodzi sporo osób posługujących się hiszpańskim, jako drugim lub kolejnym językiem. Wielu native speakerów hiszpańskiego żyje w przekonaniu, że ich język jest lepszy i nie muszą się uczyć żadnego obcego