Wpis z mikrobloga

Wpis w gorących o #!$%@? palcu przypomniał mi historię sprzed jakiś 15 lat z mojego miasta. Jeden z pierwszych zakładów na strefie ekonomicznej i też jakaś maszyna ucięła typowi palca. Na początku szok, panika, kilka minut, szukają palca i nigdzie nie ma. Kilkanaście minut później dzwoni koleś, który pracował na maszynie obok, że ma palca w woreczku z lodem i odda go za 10 tys. Lekka konsternacja, pogotowie już na miejscu, dzwonią na policję. Policja mówi, żeby się zgodzić i żeby z nim przyjechał. Debil to zrobił, na miejscu odebrali mu palca i zawinęli go na komendę. Dostał jakiś śmieszny wyrok a gościowi nie udało się przyszyć palca.

#bhp #heheszki #pracbaza
  • 1