Wpis z mikrobloga

@JurekJ: Tak poważniej. Może błąd albo niedbalstwo sterownika grafiki.
Przykładowo w moim przypadku na dawnym blaszaku sterwonik nvidii w XPeku przy soft restarcie nie czyścił VRAMu i czasem ekran ładowania był zbugowany artefaktami z "brudnego" VRAMu.
soft-restart Linuxa czy hardreset nigdy nie dawał takich objawów.

Czasem tak jest jak obraz w karcie graficznej jest rysowany na bazie śmieci z VRAMu a nie na czysto od nowa.
@JurekJ mam tą samą kartę, po jednym z ostatnich updatow sterownikow miewalem podobne problemy z różowym artefaktami na monitorze szczegolnie podczas wlaczania. I drugi monitor nie działał. Winowajcą były sterowniki ktore prawdopodobnie sie zle zainstalowaly. Po wywaleniu sterownikow z kompa i zainstalowaniu na świeżo wszystko smiga.