Wpis z mikrobloga

W 2020 r. w Warszawie będą rosły ceny biletów

W roku 2020 wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej w Warszawie. Najpierw zapowiedział to prezydent Trzaskowski, teraz potwierdzają to kolejni radni.

W takich sytuacjach pozostaje powiedzieć jedno - warto aby zawsze istniała alternatywa w postaci własnego auta. Mieszkańcy pozbawieni transportu indywidualnego, zależni wyłącznie od komunikacji zbiorowej, nie mający żadnych innych opcji, to mieszkańcy bezbronni wobec decyzji polityków sięgających do ich kieszeni. Politycy z chęcią taką sytuację bezlitośnie wykorzystają.

Ci, którzy krzyczą że wszyscy muszą jeździć komunikacją zbiorową, nazywaną przez nich "zbiorkomem" - są oderwanymi od rzeczywistości idealistami. Nie należy ich słuchać. Należy też się jednoznacznie sprzeciwić wszelkim próbom utrudniania życia mieszkańcom poruszającym się autem, podejmowanym przez Ratusz - od rozbudowy strefy płatnego parkowania, poprzez zwężenia ulic, po złośliwe i celowe likwidowanie parkingów (przy braku budowy nowych, mimo że Rafał Trzaskowski obiecywał nowe parkingi w kampanii).

Dodatkowo, zdaniem władz miasta, "możliwe są również kolejne zmiany w opłatach za wywóz śmieci".


https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1275000046037158&id=1078689615668203

#warszawa #ztm
  • 15
@modzelem: obecna taryfa jest przestarzała i przede wszystkim z tym powinni coś zrobić. Jadę 3 przystanki i płacę 3,40. Jadę z Ursusa na Tarchomin i płacę 4,40 (°° Podział na strefy w zasadzie nie istnieje. Do tego brak np. biletów tygodniowych. Jeśli już chcą podnosić ceny, to niech popatrzą jaka taryfa jest w Londynie, jak rozliczane są przejazdy itd. Jak dla
imo zniżka dla osób które płacą podatki w Warszawie jest skandaliczne niska.


@modzelem: to też, ale IMO dla ludzi, którzy jeżdżą stale obecna cena karty miejskiej nie jest największym problemem. Problemem jest słabe skomunikowanie w relacjach obwodowych, przeładowanie, słaba punktualność i niska konkurencyjność czasu przejazdu względem samochodu. Już zresztą o tym ostatnio pisaliśmy i to są główne powody, dla których ja wybieram samochód.

Natomiast problem z obecną taryfą jest taki, że
@modzelem: Czyli Budrewicz także nie ma wykształcenia kierunkowego. Nie widzę tu ukończonej architektury czy urbanistyki. Więc jakie pojęcie ma Budrewicz o mieście? A Dobromilski? Co do niego to jego jedynym osiągnięciem był chyba start na radnego z list Kukiza. Oczywiście się nie dostał więc także nie ma mandatu do wymądrzania się.