Wpis z mikrobloga

#dziendobry kochani,
Wstaje sobie rano i co się dowiaduje?
- inflacja poszla w gore, do tego słabe jej prognozy. Kupienie jedzenia na śniadanie czyli jakieś bułki i coś do nich wychodzi ponad 20 zeta. Niby spoko w końcu mamy 4k hehe, szkoda tylko, że większość dalej jak zarabiała mało to dalej tyle zarabia.
-konkretny konflikt na bliskim wschodzie z Amerykanami. A w nocy jeszcze ataki na bazy wojskowe. Człowiek jest zmęczony już tym ile się dzieje, to jeszcze się musi przejmować czy ta wojna jebnie czy nie. I tak się żyje w napieciu, mimo że pewnie większość tej wojenki nie chce, ale co możemy my - pionki w grze wielkich przywódców.

Sama będąc młodą osobą zastanawiam się jaki jest sens życia, zwłaszcza tu i teraz, a wciąż są jednostki, które wypominają innym że chcą na ten k*!widolek sprowadzać dzieci....

Pozwolę sobie otagowac #gownowpis trochę #iran i trochę #polska
  • 46
@Czachaaa a od kiedy cierpienie to jest licytacja? Czy nie mogę już napisać, że z roku na rok w Polsce dzieje się coraz gorzej, bo ktoś na świecie napewno ma jeszcze bardziej źle? Najlepiej siedzieć cicho, bo w końcu na bombelki daly. Tak właśnie rucha się ludzi w tym kraju, bo wmawia się im, że wszędzie są ludzie co mają się gorzej....
Pobierz piatydzienmiesiaca - @Czachaaa a od kiedy cierpienie to jest licytacja? Czy nie mogę ...
źródło: comment_U3iHafzTqBWOP85JBMbwv8nwMz19hZs3.jpg
@piatydzienmiesiaca: Ja prdl ale ty masz zayebiste podejście. Zgodnie z nim każde pokolenie przed rokiem 1945 musiało mieć nasrane we łbach, żeby się rozmnażać - skoro jedyne co znali, to wojny, zabory albo inne antyludzkie motywy.