Wpis z mikrobloga

Ja generalnie jestem fanatykiem kina, całe mieszkanie #!$%@? newsletterem Cinema City Unlimited ( ͡° ͜ʖ ͡°) i w ramach tego programu chodzę sobie czasami z rozmysłem i na najgorsze gnioty, żeby móc potem zrobić analizę tego, jak bardzo złe były. Ten film jest dla mnie zupełnym zjawiskiem, bo wyznaczył poziom żenady, którego nie dam rady przekroczyć, nawet w zbroi Przecież-Oglądam-To-Za-Darmo-Bo-Mam-Karte-Nie na +9.