Wpis z mikrobloga

3 297 810 - 1500 - 1500 - 1700 - 1600 - 1500 - 2000 - 1500 - 1250 - 1700 - 1500 = 3 282 060

Oj, zapuściłem się z dopisywaniem pływania... "zaraz dopiszę" -> "jutro dopiszę" -> "w weekend dopiszę" -> "w święta dopiszę"... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pływam jak pływałem, żabka w jedną kraul w drugą. Ostatnio znacząco luźniej na basenie, wśród tych wszystkich pływań może ze dwa razy miałem tak że było ciasnawo - i to nie tyle przez ilość osób co przez zły układ typu ja + dwóch sprinterów + jedna meduza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Coś tam minimalnie przyspieszyłem przy kraulu - w dość banalny sposób, bo po prostu uczciwiej uruchamiając nogi. No ale wydajność wydajnością, i nadal schodzi mi ok. 12 minut na każde 500 metrów. dzisiaj, po 20 dniach przerwy, 60 basenów pyknęło w 37 minut z groszami - nie tak źle, biorąc pod uwagę jak koszmarnie mi się nie chciało xD
Raz miałem ostrzejszy dzień - 1500m, potem pomoc przy ogarnięciu młodego, powrót i jeszcze 1250m (aż drugi skończył zajęcia). Pod koniec już było ciężko...

Miłego roku 2020!

#plywajzwykopem #plywanie #ruszkrakow
  • 8
@enron: To może pora zacząć pływać samym kraulem? Albo jeszcze lepiej: na rozgrzewkę żaba/grzbiet a potem kraul, potem na koniec znowu żaba/grzbiet.


@totmes: na grzbiet sobie nie mogę pozwolić, bo rzadko kiedy mam tor do wyłącznej dyspozycji. No i generalnie za grzbietem nie przepadam, lubię widzieć dokąd płynę i nie lubię jak mi się woda do nosa leje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do "całość
@enron: 2'24''/100m to chyba nie jest źle jak pływasz połowę żabą, a trening polega na tylko na pływaniu w te i na zad (tak przynajmniej zrozumiałem)


@stateknaniebie: dobrze zrozumiałeś. Cenię sobie taki układ jako swego rodzaju interwały, zależy mi na ciągłym ruchu a nie na kilku basenach i potem odpoczynku. Wykresy śmiesznie wyglądają (i pięknie widać, gdzie garmin daje dupy i wykrywa zaburzenia jako zmianę kierunku
Pobierz
źródło: comment_GgXMBYQh06mIw6NW17lHILNxkQ7vCtWI.jpg
@enron: ee tam, przesada z tą śmieciarką, jeśli chcesz zrobić progres to musisz w końcu wyjść ze strefy komfortu, tak się trenuje pływanie, nie ma innej opcji. Nie musisz od razu pływać 2 km jednym ciągiem, możesz zacząć od jakiegoś prostego planu, np. tego: http://ruthkazez.com/swimming/ZeroTo1mile.html
Oczywiście to tylko jeśli chcesz progresować, bo wiem że nie każdemu na tym zależy (chociaż z drugiej strony, skoro i tak spędzasz na basenie sporo czasu,
Mniej więcej przy trzeciej długości słychać, jak przy basenie parkuje śmieciarka żeby zgarnąć moje zwłoki xD


@enron: próbowałeś kraula z ósemką między nogami? Kraul jest tak mocno techniczny, że raczej nie da się go wyćwiczyć robiąc wszystko na raz: najpierw oddech czyli kiwanie na boki, później praca rąk, a na końcu nogi, które machają tylko po to żeby biodra nie opadały.
@enron: polecam, ja zawsze latam po 100 basenów bez przerwy i pół roku mi zajęło przejście na 100% kraula. Dużo dało oglądanie youtube gdzie goście tłumaczą jak ma ręka pracować, jak oddech brać itp.